Stróże prawa mówią, że gdyby kradzież nie została w porę odkryta, podczas roztopów uszkodzenie śluz mogło prowadzić do zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.
Pod koniec stycznia ktoś dobrał się do urządzeń spiętrzających wodę na Nidzie. W miejscowości Bełk łupem rabusiów padły dwie metalowe zasuwy warte 1400 złotych. Trzy kolejne elementy warte 2100 złotych zostały skradzione z urządzeń melioracyjnych w Sobowicach. Policjanci zatrzymali 51- i 34-latka.
- Są oni podejrzewani o spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Może za to grozić nawet osiem lat wiezienia - opisują stróże prawa. Jeden ze skradzionych elementów odnaleźli w punkcie skupu złomu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?