- Akurat przejeżdżałem koło zbiornika w Sielpi, kiedy zauważyłem, że woda jest spuszczona, a po dnie chodzą tak zwani eksploratorzy. Tak się składało, że miałem przy sobie wykrywacz metalu, więc zatrzymałem się na chwilę i ruszyłem na poszukiwania - opowiada pan Grzegorz. Szczęście mu dopisało, bo w mule odnalazł złotą, nietypową, ręcznie robioną obrączkę.
Przedmiot składa się z dwóch części. Pierwsza, zewnętrzna, wykonana jest z białego złota, druga - z żółtego z dodatkiem jasnych elementów. Wewnątrz wygrawerowano inicjały i datę. - Widać, że ktoś zadał sobie trudu, aby zrobić tę obrączkę. Tym bardziej pewnie mu żal, że ją zgubił. Sądząc po rozmiarach należy ona do mężczyzny - stwierdza znalazca cennego krążka. Nawet nie zastanawiał się, czy zatrzymać znalezisko. - Największą satysfakcją będzie dla mnie, gdy odnajdzie się właściciel. Jeśli wyryta na obrączce data jest datą ślubu, zbliża się jego rocznica i chciałbym, żeby zguba była dla kogoś miłym prezentem - mówi pan Grzegorz i zastanawia się, jaka historia kryje się za pięknym pierścionkiem.
Jeśli ktoś w odnalezionej przez naszego czytelnika obrączce rozpoznał swoją własność, może zgłosić się do redakcji "Echa Dnia" w Kielcach, ulica Targowa 18, VIII piętro w godzinach 9-17 lub zadzwonić pod numer 41-34-95-351.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?