ZOBACZ TAKŻE:
Sportowy raport, sobota 29 kwietnia
(Dostawca:
x-news)
Zenit Chmielnik – Kamienna Brody 3:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Marcin Piotrowski 60, 2:0 Mateusz Zacharski 70, 3:0 Marcin Piotrowski 80.
Zenit: Kuzia – Zawierucha, Olszewski, Kolanowski, Kawiński – Trojan (65. Pierzak), Bracisiewicz, Sobura, Zacharski (75. Szczygielski) - Piotrowski (80. Wolczyk), Gulas.
Kamienna: Dymanowski – Zięba, Kardas, Świątek, Kozera (75. Soboń) – Dąbrowski, Mąka, Sado, Dziewięcki – Frańczak, Czerpak (65. Gajewski).
Zenit zagrał najlepszy mecz w tym sezonie i sprawił niespodziankę, pokonując lidera z Brodów. Wygraną zadedykował Marcinowi Piotrowskiemu, któremu zmarł tata. –Jesteśmy z nim w tych trudnych chwilach – powiedział Wojciech Gołębiowski, kierownik drużyny Zenitu.
Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. – Prezentowaliśmy się lepiej pod względem fizycznym, byliśmy też bardziej skuteczni od Kamiennej – dodał Wojciech Gołębiowski.
-Bardzo trudne warunki. Było grząsko, nierówno. Mieliśmy dwie bramkowe okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Po przerwie po prostych błędach straciliśmy trzy gole. Takie życie. Oczywiście, chcieliśmy wygrać wszystkie mecze w tej rundzie, ale widocznie nie było nam to dane. Przeciwnik był skuteczniejszy i wygrał. Nie robimy z tego tragedii. W środę mamy kolejny mecz i chcemy się zrehabilitować, odnosząc zwycięstwo. Mamy jeden cel do zrealizowania – awans, i będziemy do tego dążyć – powiedział Marcin Wróbel, trener Kamiennej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?