KSSPR: Ratuszniak, Witkowski - Dobrowolski, Grabarczyk 4, Sękowski 3, Gmerek 4, P. Matyjasik 3, Słonicki 3, T. Bodasiński, Maleszak 3, T. Napierała 5 (4), Dankowski 2, Bąk 2, Smołuch 3.
Niecodzienne emocje przeżywali kibice w hali przy ulicy Stoińskiego. Ale i mecz miał niecodzienny przebieg, prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a oba zespoły miały okresy świetnej gry i fatalnych błędów.
Lepiej zaczęli niezwykle zmotywowani goście, którzy w 15 minucie prowadzili 11:5, wykorzystując nieskuteczny w wykonaniu konecczan początek spotkania. Ale ani się obejrzeli, a już przegrywali, bo tym razem nastąpił okres dobrej gry gospodarzy - w 28 minucie po golu Roberta Grabarczyka wygrywali oni 15:14. Ale kolejne trzy bramki zdobyli Ślązacy i do przerwy minimalnie prowadzili.
Początek drugiej połowy znów należał do drużyny trenera Michała Przybylskiego, która szybko objęła prowadzenie - wygrywała 20:18, 22:19, a w 43 minucie 23:21. Od tego momentu KSSPR straciło pięć bramek z rzędu i przegrywało 23:26. Końcówka spotkania była niezwykle zacięta i nerwowa. Gdy w 58 minucie zespół z Końskich objął prowadzenie 31:30, wydawało się, że punkty mogą przypaść gospodarzom. Tym bardziej, że nasi szczypiorniści dwukrotnie pozyskali piłkę. Niestety, zbyt szybko oddane rzuty dały Olimpii okazje do akcji, które były skuteczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO