Myśliwi z koła łowieckiego w niedzielne przedpołudnie na polach w rejonie ulicy Krakowskiej w Staszowie polowali na bażanty i lisy.
- Wszystko było zgodne z prawem, mieli niezbędne pozwolenia - mówią policjanci.
W pewnej chwili jeden z myśliwych, 74-latek wycelował do bażanta, który wzbijał się z zarośli. Mężczyzna oddał strzał.
- Śrut prawdopodobnie odbił się od liści i rykoszetem ugodził w twarz kolegę strzelającego - dodają stróże prawa.
73-latek trafił do szpitala, tu opatrzyli go lekarze.
- Mówił nam, że nie ma zamiaru składać wniosku o ściganie kolegi, bo to był po prostu nieszczęśliwy wypadek - wyjaśniają funkcjonariusze. Obaj myśliwi byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?