To było kolejne z serii organizowanych przez Bibliotekę Centrum Kultury ciekawych spotkań ze znanymi i cenionymi aktorami. - W Piekoszowie od dawna już organizujemy spotkania z ludźmi znanymi z pierwszych stron gazet. Przyjeżdżają do nas aktorzy, piosenkarze, czy też kabareciarze. Wszystko dzięki wielkiemu zaangażowaniu pracowników Biblioteki Centrum Kultury, którzy mocno starają się o pozyskanie środków ministerialnych na organizację tego typu wydarzeń. To ich zasługa, że w Piekoszowie tak często gości sztuka najwyższych lotów – mówi wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek.
Tym razem, mieszkańcy mieli okazję porozmawiać ze znaną i cenioną aktorką, Anną Seniuk. Na spotkanie przyjechała wraz z córką, autorką książki o swojej mamie. - Pierwszy rozdział książki jest zatytułowany "Ucieczka bohatera". Bardzo trudno było umówić się z mamą, aby w końcu książkę rozpocząć. Postanowiłam zatem sama zacząć ją pisać. Chciałam pokazać mamę, jaką naprawdę jest i jaką gwiazdą nie jest. Nigdy nie była kobietą luksusu w wydaniu glamour. Nie chodzi do salonów piękności, bo jak sama twierdzi, dla niej to strata czasu. W swoim fachu jest wybitną profesjonalistką. Zawsze była bardzo zorganizowana, chociaż nigdy nie miała menadżera – opowiadała Magdalena Małecka-Wippich, córka Anny Seniuk.
Mieszkańcy Piekoszowa i fani aktorki licznie przybyli na spotkanie, które nie zawiodło ich oczekiwań. Anna Seniuk z córką w wyjątkowo ciekawy sposób poprowadziły promocję książki, czytając jej fragmenty. Pokazywały też zdjęcia z rodzinnego albumu. Nie zabrakło oczywiście zabawnych historyjek z planów filmowych. Znana i ceniona aktorka chętnie opowiadała o swoim życiu, o szkole teatralnej, o rolach, jakie zagrała, o napotkanych ludziach i o rezygnacjach, których nie żałuje. - Kiedyś zrezygnowałam z roli Jagny w "Chłopach". Dosłownie na tydzień przed rozpoczęciem zdjęć. Uszyte już były wszystkie kostiumy, a ja grzecznie odmówiłam reżyserowi, bo po prostu wyszłam za mąż i chciałam jechać w podróż poślubną. Dostałam wtedy embargo na granie w filmach, ale nie żałuję tej decyzji. W życiu nie wolno niczego żałować. Z resztą Emilia Kwiatkowska świetnie zagrała Jagnę – opowiadała Anna Seniuk, która jak zdradziła, jest domatorką. - Ludzie wyobrażają sobie, że jestem pełna temperamentu jak Marta z "Czterdziestolatka", bo ludzie mierzą aktorów miarą ról, jakie zagrali. Ja nie lubię dużego towarzystwa. Najbardziej szczęśliwa jestem sama ze sobą w domu – opowiadała Anna Seniuk.
A tych opowieści o życiu, o świecie teatralnym i filmowym, czy o przygodzie z aktorstwem było podczas spotkania wiele. Nie zabrakło też ciekawych i zabawnych anegdotek z życia znanej aktorki. O wszystkim można też przeczytać w książce pt. „Nietypowa baba jestem”, którą napisała Magdalena Małecka-Wippich, prywatnie córka Anny Seniuk. Na zakończenie spotkania do obu pań ustawiła się długa kolejka po autografy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz - kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni
Źródło: vivi24
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?