Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowe patriotyczne świętowanie Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych (zdjęcia)

M.K.
Monika Nosowicz-Kaczorowska
Weterani organizacji niepodległościowych, przedstawiciele władz samorządowych oraz… kibice "Stara 1926" wzięli udział w pierwszych w Starachowicach obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

[galeria_glowna]

Kogo upamiętnia tablica?

Kogo upamiętnia tablica?

Na tablicy znalazły się nazwiska dziewięciu żołnierzy, którzy w latach 1945 - 1956 zostali zamordowani bez wyroku sądu przez funkcjonariuszy Powiatowej Służby Bezpieczeństwa. Byli to: Eugeniusz Dymitrow Flis "Robur", Henryk Kukla "Mewa", Tadeusz Łęcki "Krogulec", Stanisław Łukawski "Słowik", Jan Milanowski "Grajdołek", Tomasz Pochylski "Tom", Ignacy Marian Stanecki "Stanowczy" i Marian Woźniak "Wilk". Tablica upamiętnia też innych żołnierzy zamordowanych w budynkach przy ulicy Krywki (w jednym z nich mieści się dziś Hotel Senator" w drugim - Dom Weselny Strażak"). Ciała zamordowanych grzebano w nocy, bezimiennie, w nieznanych dla rodzin miejscach.

Obecność kibiców "Stara", którzy na przykościelnym murze rozwiesili transparent z napisem "Cześć i chwała bohaterom" sprawiła, że uroczystość o podniosłym, patriotycznym charakterze miała bardzo nietypowy przebieg. W Starachowicach kibice po raz pierwszy pojawili się na patriotycznych obchodach. Pozostali uczestnicy uroczystości stwierdzili, że to dobrze, że kibice chcą i potrafią manifestować swoje przekonania.

Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych, którą odprawił ksiądz dziekan Józef Domański. Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości przeszli na plac przykościelny. Po przemówieniu Szczepana Mroza, który przypomniał zasługi żołnierzy walczących o wolną Polskę nastąpił centralny punkt obchodów - odsłonięcie tablicy upamiętniającej żołnierzy organizacji niepodległościowych zamordowanych w latach 1945 - 1956.

Tablicę odsłonili. Kiedy przedstawiciele środowisk kombatanckich, służb mundurowych i samorządowcy składali pod tablicą kwiaty i stawiali zapalone znicze, kibice "Stara 1926" zapalili flary i zaczęli skandować "Precz z komuną!". Przez chwilę podniosła uroczystość bardziej przypominała wiec, ale pomysł kibiców,a by w ten sposób wyrazić przekona sprawił, że reszta obecnych na zapamięta nietypowe świętowanie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie