Nieudane zakończenie sezonu Strzelca Chroberz. Na jego stadionie rywal przypieczętował awans do A-Klasy

27 maja chrobrzanie pokonali w Małogoszczu Unię 3:1, następnie – w poprzedni weekend – w takich samych rozmiarach ograli u siebie Vitalpol Solec-Zdrój. Chcieli więc podtrzymać dobrą passę i w 20 kolejce, na zakończenie rozgrywek, sprawić niespodziankę wygrywając na własnym stadionie z liderującym LKS-em Bolmin.

Gospodarze wyszli na mecz skoncentrowani i przez kilkanaście minut dotrzymywali kroku rywalowi. Po kwadransie oddali jednak inicjatywę gościom, a ci niebawem zdobyli dwa gole. Konkretnie uczynił to Mariusz Paluch – w 28 i 39 minucie. Chrobrzanie imponowali jednak ambicją i choć jakość piłkarska była po stronie przeciwników, to niwelowali ją walecznością. Co jakiś czas odgryzali się akcjami i po jednej z nich Grzegorz Poros zdobył kontaktową bramkę. Niestety, Strzelec nie zdołał doprowadzić do remisu, bo bolminianie skupili się później na obronie. Dzięki temu po ostatnim gwizdku sędziego mogli świętować awans do A-Klasy z pierwszego miejsca w tabeli.

Strzelec Chroberz zakończył sezon 2017/2018 na siódmej pozycji wśród jedenastozespołowej stawki. W 20 meczach zgromadził 20 punktów, strzelił 42, a stracił 54 gole. Odniósł sześć zwycięstw, dwa razy dzielił się punktami, a dwanaście razy uznawał wyższość przeciwników. Na swoim stadionie chrobrzanie zdobyli 12 punktów – dały im je cztery wygrane, pozostałych sześć domowych meczów przegrali. Na wyjeździe drużyna z gminy Złota uzyskała tylko osiem oczek – dzięki dwóm wygranym i dwóm remisom. Aż sześciokrotnie z delegacji wracała w kiepskich humorach po bęckach. Zarówno przed własną, jak i obcymi widowniami traciła po 27 goli. U siebie 22 razy jej zawodnicy umieszczali piłkę w siatce, poza Chrobrzem – dwudziestokrotnie.

Najlepszym strzelcem Strzelca został – podobnie jak w ubiegłym sezonie – Michał Kukla. W dopiero co zakończonych rozgrywkach zdobył 15 goli, w tym jednego z rzutu karnego, w poprzednich – 12. Jednak do króla strzelców stracił dwa razy więcej bramek niż zapisał ich na swoim koncie – Adrian Koprowski ze Startu Słupia Jędrzejowska 31 razy pokonywał bramkarzy rywali.

Michał Jurecki developerem! Koło Kielc buduje osiedle

PODSUMOWANIE SEZONU LOTTO EKSTRAKLASY 2017/2018	OCENIAMY KORONĘ PO ZAGŁĘBIU. JAK WYPADŁA MŁODZIEŻ?
Jedenastka 37. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]	BYŁEŚ NA MECZU KORONA - ZAGŁĘBIE? [ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH]