Do niecodziennego spotkania doszło w kieleckim Muzeum Zabawy i Zabawek. W akcji "Wyalienowani rodzice czytają dzieciom", a takich opiekunów jest coraz więcej, wzięli udział uczniowie kieleckich szkół, rodzice - także ci mający problemy z komunikacją z dziećmi i przedstawiciele organizacji broniących praw dziecka. Taką akcję zorganizowano w naszym mieście po raz pierwszy. Spotkanie zaczęło się czytaniem fragmentów książki Marii Włodno pt. "Uczeń profesora Cyrusa", która uzyskała rekomendację fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom.
- W mojej książce można znaleźć tematy bliskie dzieciom: przyjaźń, więzy rodzinne, kłopoty w szkole, zazdrość oraz odrzucenie - mówiła Maria Włodno. - I dzięki temu powieść jest interesująca dla dzieci i świetnie nadaje się do wspólnego czytania - dodała autorka. - Chcielibyśmy, aby to spotkanie zbliżyło do siebie dzieci i rodziców. Na co dzień rodzice mają niewiele czasu dla swoich pociech, a wspólne czytanie sprzyja wymianie myśli i zacieśnianiu więzi.
POLEPSZYĆ KONTAKT Z DZIECKIEM
Jak się okazało się, wbrew temu co się mówi, że młode pokolenie unika książek, dzieci bardzo garnęły się do czytania. Prawie wszystkie zgłaszały się do odczytania fragmentu powieści, a potem z chęcią odpowiadały na pytania. Pierwsza czytała Natalia Kargul, potem Kacper Płeszka, a następnie Martyna i Dagmara Kardasińskie, należące do klubu Wolna Strefa, które mają zdolności literackie.- Jak często czujecie się samotni i niezrozumiani tak jak szczurek z książki - dopytywał się Maciej Wojewódka z krakowskiego Komitetu Przestrogi przed Oddzieleniem Rodzica. - Często jesteśmy smutni, siedzimy przed telewizorami, rodzice nie mają czasu - narzekały dzieci.
- Uważam, że rodzice powinni czytać dzieciom książki, bo wtedy nawiązuje się między nimi miłość. Poza tym same dzieci z czasem polubią czytanie, ja teraz czytam dużo książek o różnych przygodach - mówiła Natalia Kargul, uczennica III klasy szkoły podstawowej nr 28.
PROSTA METODA
Przybyli na spotkanie ojcowie Władysław Pióro, Henryk Sołtys i Stanisław Satro mówili, że problem alienacji rodzicielskiej, która powstaje z różnych przyczyn, jest bardzo poważny. - Jednym ze sposobów zmniejszania "oddzielenia" rodziców od dzieci, jest wspólne czytanie i stąd pojawił się projekt popularyzujący tę prostą i łatwo dostępną metodę - mówił pan Maciej, pomysłodawca i koordynator projektu, walczący o wzrost świadomości rodzicielskiej.
Jolanta Podsiadło, dyrektorka kieleckiego Muzeum Zabawy i Zabawek podsumowała, że taka akcja jest bardzo potrzebna, a misją jej placówki jest integrowanie rodzin właśnie w zabawie. - Szkoda, że przyszło tak mało matek, przeważają tatusiowie - zauważyła. - Dzisiejsze seminarium dla rodziców po wspólnym czytaniu, o tym jak można nawiązać lepszy kontakt z dzieckiem na pewno pomoże uzdrowić rodzinne relacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?