Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykła historia odnalezienia poległego na Westerplatte żołnierza z Suchedniowa. Krewni otrzymali specjalny dokument (ZDJĘCIA, WIDEO)

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Zdjęcia ze zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku / fot. Ł. Rosielewski.
W 2019 na Westerplatte archeolodzy odnaleźli zbiorowy grób żołnierski. Udało się potwierdzić, że jednym z poległych był Ignacy Zatorski z Suchedniowa. 1 września podczas uroczystości w Gdańsku krewni odebrali notę identyfikacyjną. Po 82 latach rodzina dowiedziała się, jak zginął bohaterski legionista.

Wśród ponad 200 obrońców Westerplatte 80 pochodziło z ziemi świętokrzyskiej. Wśród nich był 24 letni Ignacy Zatorski, urodzony we wsi Baranów, będącej dziś częścią Suchedniowa. Informacje o jego życiu są skąpe. Wiadomo, że ukończył cztery klasy szkoły powszechnej, służył w 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach. 30 marca 1939 roku przyjechał na Westerplatte. 31 sierpnia został przypisany do Wartowni numer 5, był cekaemistą w stopniu starszego legionisty. badania historyków z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wskazują, że 1 września znajdował się na wysuniętej placówce „Wał”, która po nawale artyleryjskiej z pancernika Schlezwig - Holstein odparła pierwszy szturm niemieckiej piechoty. Z „Wału” wycofał się do Wartowni numer 5. Zginął następnego dnia, 2 września, podczas bombardowania niemieckiego. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.

Nie została żadna pamiątka

- Ignacy był starszym bratem mojego dziadka, który w 1939 roku miał 15 lat. Dziadek często wspominał, że brat poszedł na wojnę i zginął na Westerplatte. Wszyscy w rodzinie o tym wiedzieli, ale nic poza tym. Po Ignacym Zastorskim nie została nam żadna pamiątka ani zdjęcie - mówi Katarzyna Bodak, nauczycielka z Suchedniowa. Sytuacja zmieniła się w 2019 roku, gdy archeolodzy odnaleźli mogiłę dziewięciu żołnierzy. Rok później pięciu z nich udało się zidentyfikować. Pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej udało się też odnaleźć krewnych Ignacego Zatorskiego. Pobrano próbki do badań genetycznych. Wykazały bez cienia wątpliwości, że szósty z pochowanych to suchedniowianin.

Pomogły stare zdjęcia

- Grób odnaleziono dzięki niemieckim zdjęciom z września 1939 roku. Żołnierze fotografowali się na Westerplatte tuż po zakończeniu walk. Na zdjęciach widać rosnące do dziś dęby, dzięki temu zlokalizowano miejsce - opowiada Katarzyna Bodak. Na jednej z fotografii widać leżącego w ruinach wartowni poległego żołnierza, bez buta na jednej nodze. Jak się okazało, był nim właśnie Ignacy Zatorski. Został również pochowany w jednym bucie. Jak wykazały badania, miał uszkodzoną czaszkę i liczne rany od odłamków na całym ciele.

Hołd na Westerplatte

1 września Katarzyna Bodak wraz z siostrą, Agatą Kornacką zostały zaproszone na uroczystości rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Nawet przysłano samochód z kierowcą. - Przyjęto nas bardzo dobrze, wrażenie było niesamowite. Uroczystości zaczęły się o 4.45, po ciemku, potem zaczęło świtać. Była asysta wojskowa i honorowa salwa. Gdy tam byłam, coś mocno chwyciło mnie za serce. Bardzo się wzruszyłam. Z rąk Marszałek Sejmu Elżbiety Witek, prezesa IPN i dyrektora Muzeum II Wojny Światowej odebrałyśmy notę identyfikacyjną, potwierdzającą, że odnaleziony żołnierz to brat dziadka, złożyłyśmy kwiaty. Potem zaprowadzono nas na miejsce, gdzie przez 80 lat leżał Ignacy, naukowcy wszystko nam opowiedzieli, nawet to, co przy nim znaleziono; monety, guziki od munduru, pas do karabinu - relacjonuje suchedniowianka.

Zostanie z towarzyszami broni

Jak informuje Katarzyna Bodak, w przyszłym roku planowany jest pochówek całej dziewiątki, z wojskowym ceremoniałem. Zpoległymi mają spocząć szczątki dowódcy, majora Henryka Sucharskiego. - Miejsce Ignacego Zatorskiego jest na Westerplatte, u boku towarzyszy broni. Być może, kiedy już ochłoniemy po tym wszystkim, uda się nam jakoś upamiętnić go w Suchedniowie - zapowiada pani Katarzyna. Warto dodać, że naukowcy planują odtworzyć wygląd poległych, za pomocą nowoczesnych technologii i genetyki. Suchedniowianin nie jest jedynym mieszkańcem ziemi skarżyskiej, który bronił Westerplatte. Rówieśnik Ignacego Zatorskiego, Władysław Stopiński z Lipowego Pola, również był celowniczym cekaemu. Udało mu się przeżyć wojnę, zmarł w 2010 roku.

Zobacz film o starszym legioniście Ignacym Zatorskim:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie