Na spotkanie przyjechali producenci filmu opowiadający o tym jak on powstawał. Nie było to łatwe zadanie, bo musieli towarzyszyć swoim bohaterom w czasie akcji a te odbywają się głównie w nocy, w bardzo trudnym terenie - zespoły poszukiwawcze wysyłane są tam, gdzie sam człowiek nie daje rady.
Fuks to jeden z psów pracujących w STORAT, podkarpackim stowarzyszeniu cywilnych zespołów ratowniczych z psami. W dokumencie wspomnieniami dzielą się zarówno przewodnicy psów jak i nawigatorzy, bo na akcję ruszają razem. Przewodnik odpowiedzialny jest za obserwowanie psa zaś nawigator pilnuje trasy. STORAT od kilkunastu lat współpracuje z policją. Psy szkolone do szukania ludzi (nie mylić z psami tropiącymi) brały udział w bardzo wielu akcjach, tylko niektóre zakończone były sukcesem – odnalezień człowieka żywego lub martwego, ale jak podkreślają ratownicy przeszukanie terenu jest bardzo ważne, bo pozwala odrzucić pewne hipotezy.
Członkowie STORAT-u pracują społecznie. W województwie świętokrzyskim nie ma żadnego psa, który posiadałby potwierdzone egzaminami takie umiejętności. Kiedy potrzebny był pies do przeszukania zawalonego przy ul. Dużej budynku czworonoga sprowadzono aż z Warszawy.
Osoby pracujące z psami zaprosił Paweł Zawadzki z psem Dragonem i Aktywne Kielce.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?