Niezwykłe obchody rocznicy wybuchu wojny w Krajnie. Przyjechała córka... rannego żołnierza

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w intencji zmarłych żołnierzy o godzinie 12 w kościele parafialnym pod wezwaniem Chrystusa Króla w Krajnie. Następnie wszyscy udali się na cmentarz parafialny, gdzie oddali hołd 17 poległym żołnierzom ze 154 Rezerwowego Pułku Legionów, którzy oddali tam życie 6 września 1939 roku. - Do zorganizowania wydarzenia zainspirowała mogiła bezimiennych żołnierzy na cmentarzu w Krajnie. Pan Marek Jończyk z Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach opowiedział, że długo szukał nazwisk 17 żołnierzy, którzy zostali tam pogrzebani. Udało mu się odnaleźć 11 spośród 17 poległych. W ramach 80. rocznicy chcieliśmy przybliżyć lokalnej społeczności losy tych, którzy za nas walczyli – mówi Anna Michalska ze Stowarzyszenia Ziemi Świętokrzyskiej „Warkocz”, które było organizatorem wydarzenia.

Podczas wydarzenia miała miejsce niezwykle wzruszająca scena. Wszystko zaczęło się jeszcze w czasach wojny, gdy rodzina pani Marii Grzegorczyk znalazła rannego po jednej z walk żołnierza. Mieszkańcy Krajno Łęki nie zastanawiali się długo i postanowili pomóc mężczyźnie. Dzięki ich pomocy żołnierz wyzdrowiał i mógł wrócić w rodzinne strony. Dożył starości i zmarł dwa lata temu. Do Krajna w dniu uroczystości przyjechała jego córka. Podziękowała pani Marii i jej rodzinie za to, że ich przodkowie nie zważając na swoje bezpieczeństwo zaopiekowali się podczas wojny jej tatą. - Dzięki wam jestem – powiedziała pani Czesława, a wszystkim popłynęły łzy wzruszenia.

Na tym obchody się nie zakończyły. Dużą atrakcją była rekonstrukcja historyczna w pobliżu cmentarza parafialnego. Inscenizacja miała na celu upamiętnienie żołnierzy 154 Pułku, którzy walczyli w obronie Polski. Nie brakowało wozów bojowych opancerzonych, zabytkowych motocyklów, a żołnierska grupa rekonstrukcyjna dała wspaniały popis. W uroczystości wzięły udział poczty sztandarowe młodzieży szkolnej i organizacji kombatanckich oraz X Świętokrzyska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej z dowódcą uroczystości majorem Marcinem Gębalą. W obchodach wzięło udział mnóstwo osób – zarówno mieszkańców, jak i tych, którzy przyjechali z ciekawości. 80-lecie wybuchu II Wojny Światowej w Krajnie na pewno długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników.