Alan Ames od lat jeździ po całym świecie i głosi rekolekcje oraz świadectwo swojego głębokiego nawrócenia. Wcześniej był przestępcą i gangsterem. Jak twierdzi - niemal nie istnieje taki grzech, którego nie popełnił. Jednej nocy przeżył głębokie nawrócenie….O swoim dramatycznym życiu, momencie nawrócenia i żywej relacji z Bogiem opowiedział w trakcie spotkania w Kielcach. Modlił się też wstawienniczo za uczestników spotkania.
Był gangsterem w Londynie. Cechowała go brutalność
- Moje życie wyglądało nieciekawie - mówił nam Alan w osobistym wywiadzie. - Pochodzę z bardzo ubogiej rodziny, czasami brakowało nam jedzenia. Patrzyłem na inne rodziny, na dzieci, które miały trzy posiłki, zabawki, których ja nie miałem. Dlatego już od najmłodszych lat zacząłem kłamać, kraść, żeby to wszystko zdobyć. Kiedy dorastałem, z bratem dołączyłem do jednego z największych gangów motocyklowych w Londynie. Cechowała mnie brutalność, przemoc. Popadłem w różne uzależnienia. Nie wierzyłem w Boga, nie chodziłem do kościoła. Wszystko, czym się zajmowałem, to libacje, bójki, czynienia zła. To było okropne życie - przyznał Alan.
26 lat temu w Australii przeżył głębokie nawrócenie
- 26 lat temu, kiedy nawet nie myślałem o Bogu, On się przedarł przez ciemność, w której żyłem - opowiadał. - Pewnego dnia znajdowałem się w hotelu w Australii i zostałem zaatakowany przez złego ducha. Kiedy ten atak miał miejsce, nie byłem w stanie mu się sprzeciwić. Ale usłyszałem głos: „odmów Ojcze Nasz”. W tej rozpaczy zacząłem odmawiać modlitwę Ojcze Nasz, bo myślałem, że umieram. Kiedy zacząłem się modlić, atak ustał. Przestałem się modlić. I atak zaczął się na nowo. To trwało całą noc. Następnego dnia zmieniłem hotel - mówił znany charyz-matyk z Australii.
Bóg wkroczył w jego życie. Niebo przychodzi do niego
- Ale to był ten moment, kiedy Pan po raz pierwszy wkroczył w moje życie, żeby pokazać mi moc modlitwy. W tych słowach, które zostawił nam Jezus, znajduje się potęga Jego słowa, Jego ducha. Żadne zło nie może się temu przeciwstawić - podkreślił.
- Te spotkania z Jezusem, Maryją, świętymi mają miejsce właściwie codziennie od 26 lat. Wszystko co otrzymuję, jest poddawane później badaniu przez kościół. Arcybiskup diecezji, z której pochodzę, ustanowił kierownika duchowego, który pomaga mi sprawdzać wszystkie przekazy. Do tej pory wszystko, co zostało zbadane, jest w porządku. Niebo przychodzi do mnie, żeby wyjaśniać, jak prowadzić dobre, święte życie. Aby pomagać mi kroczyć drogą prowadząca do nieba. Mam nadzieję, że kiedyś tam dotrę. Ale nawet jeżeli osiągnę czyściec, będzie dobrze. Niebo za każdym razem pomaga mi kroczyć tą drogą. Nie tylko mnie. Pan daje mi słowa, którymi dzielę się innymi ludźmi. Daje słowa zachęty, miłości i prosi każdego, żeby otworzył serce na Niego. Pan zawsze mi powtarza: żyj swoją katolicką wiarą. To w niej, nauczaniu kościoła, przykazaniach możesz wytrwać na drodze do nieba. A w sakramentach odnajdziesz całą siłę, łaskę, miłość, której potrzeba, aby żyć ta wiarą. I miejmy nadzieję, żyć później w wieczności z Bogiem.
Zostawił pracę zawodową. Ewangelizuje na całym świecie
Alan Ames zostawił dobrą pracę zawodową, wygodne życie, stał się ewangelizatorem. - Żona od razu się zgodziła. To najwyraźniej Bóg ją dotknął, była dla mnie wielkim wsparciem. Nazywam ją świętą Katarzyną - mówił z uśmiechem. Czy teraz jest szczęśliwy? Całkowicie. Od kiedy Jezus wkroczył w moje życie, stało się ono najpiękniejsze - zaznaczył.
Alan Ames jest autorem bestsellerowej książki „Oczami Jezusa” oraz „Doświadczenie Boga”, „Serce naszej Matki”, czy „Bitwa o życie i dusze”. Zostały wydane przez wydawnictwo Esprit.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Na Świętym Krzyżu rozpoczęli sezon motocyklowy | Szesnastu nowych diakonów Diecezji Kieleckiej |
Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! | Dominikanin z Sandomierza dał ślub Dodzie |
ZOBACZ TAKŻE: HITstory - "Sugar" Maroon 5
Źródło: vivi24
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?