- Postanowiliśmy wykorzystać stare zdjęcia Wielkiego Pieca, jakie mieliśmy w swoich zasobach - mówi Paweł Kołodziejski, dyrektor starachowickiego muzeum. - Chcieliśmy coś więcej niż pokaz slajdów i tak powstał scenariusz, który napisała wicedyrektor Violetta Sobieraj. Tych kilkadziesiąt zdjęć przekazaliśmy do firmy Rembrandt Studio, prawdopodobnie jedynej w Polsce, która zajmuje się takimi rzeczami i tak powstał film obrazujący historię Wielkiego Pieca w Starachowicach od jego poświęcenia 8 listopada 1899 roku do wygaszenia 19 marca 1968 roku.
Kilka miesięcy temu muzeum wystąpiło do Narodowego Centrum Kultury o dofinansowanie tego projektu i je uzyskało. Film kosztował 28 tysięcy złotych, z czego aż 26 pochodzi od Narodowego Centrum Kultury. Wśród 220 wniosków wybranych do realizacji z ponad 6 tysięcy znalazł się ten ze Starachowic.
- Premiera w internecie odbędzie się 23 października, bowiem film przeznaczony jest do udostępniania właśnie w internecie - mówi Paweł Kołodziejski. - Narrację nagrał znany aktor Sławomir Holland, dodatkowo będzie jeszcze narracja w języku migowym. Dodatkowo dołożyliśmy jeszcze obrazki z tego, co aktualnie dzieje się z Wielkim Piecem. Zapraszam do odbioru.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?