Przekonajcie się! Niezwykły kalendarz już w środę, 10 grudnia
- Wielkie zaskoczenie - tak siebie, po przemianie ocenia Ewa Kaczor. Nasza II Wicemiss Lata wcieliła się w rolę Białej Damy rodem z Pałacyku Zielińskiego. Sprawdziliśmy, jak piękne modelki oceniają pracę przy kalendarzu "Echa Dnia".
Największej przemianie zostały poddane Ewa Kaczor i Weronika Kopicka. Obie dziewczyny zostały ustylizowane na damy z zamierzchłej epoki.
TA PANI, TO JA?!
- Kiedy dostałam zaproszenie na sesję zdjęciową, myślałam, że będziemy fotografowane w stylu nowoczesnym. Już nawet wstępnie przygotowała sobie fryzurę i podobną chciałam zaproponować Marcinowi Kwiecińskiemu, żeby tak właśnie mnie uczesał - śmieje się Weronika, II Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2008.
Rzeczywistość okazała się jednak zaskakująca. - Kiedy zobaczyłam się w białym makijażu byłam zaskoczona, wręcz przerażona - przyznaje.
Ale fryzura i makeup w zestawieniu z suknią ślubną stanowił całkiem udaną całość. - Zostałam barokową matroną - żartuje. - Ale sesja bardzo mi się podobała. Współpraca z Bartkiem Wcisło i Łukaszem Wójcikiem była bardzo sympatyczna.
Ze swojego białego wcielenia zadowolona jest także Ewa Kaczor, choć… - Pokazałam zdjęcia z tej sesji moim rodzicom i nie poznali mnie - uśmiecha się. - Zresztą ja sama, jak spojrzałam na siebie po charakteryzacji to byłam zaskoczona.
"ELEKTRYZUJĄCE" ZIMNO
A jak to jest być wróżką? O to zapytaliśmy Magdę Kumorowską, Miss Lata 2008. - Ojej, trudne pytanie - powiedziała zaskoczona. - Fajnie. Spodobałam się sobie w kręconych włosach.
Jednak czarowanie i to w białej sukni z trenem, w lokalu, gdzie trwał remont, nie było łatwym zadaniem. - Cały czas musiałam pamiętać i uważać na ten biały tren - zdradza.
Każde miejsce, w którym gościliśmy miało swoją specyfikę. Ale chyba najbardziej we znaki dało się dziewczynom zimno. Coś na ten temat wie, pochodząca z Opatowa, Agata Wyrąbkiewicz, finalistka Miss Polonia 2008. Agata miała wykonywane zdjęcia w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu. - Gdyby nie zimno… - wzdycha.
No właśnie, gdyby nie chłód, wspomnienia z "Elektrowni" byłyby wspaniałe. - Bardzo mi się spodobały ubrania zaprojektowane przez siostry Wilk - mówi. - Jak je zakładałam spojrzałam na metkę i dotarło do mnie, że mam płaszczyk przez nie uszyte. Kupiłam go kiedyś w Warszawie.
Metamorfoz było więcej, dwanaście. Wszystkie będzie można zobaczyć już w najbliższą niedzielę, na wystawie w "Galerii Echo w Kielcach oraz 10 grudnia w specjalnym kalendarzu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?