Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły projekt gimnazjalistów. Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce zachwyceni (zdjęcia)

pio
Aleksander Piekarski
Takie owacje zdarzają się tylko na ważnych meczach. Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce zostali gorąco przyjęci w szkole przy ulicy Kujawskiej w Kielcach.

[galeria_glowna]
Czwartkowe spotkanie uczniów z zawodnikami było finałem projektu edukacyjnego "Vive Targi Kielce - coś więcej niż piłka ręczna" realizowanego przez grupę 16 uczniów gimnazjum numer 12 przy ulicy Kujawskiej. Projekty gimnazjalny jest od niedawna obowiązkowy w polskich szkołach. - Pomysł narodził się jesienią, a zainspirowali mnie uczniowie - mówi Magdalena Fituch, nauczycielka szkoły przy ulicy Kujawskiej. Autorzy projektu poszli z nim do Ewy Misiorowskiej, dyrektorki szkoły. Tam uzyskali akceptację i zaczęło się. - Od meczu z Rhein Neckar Lowen połknęliśmy haczyk i zaczęliśmy chodzić na wszystkie mecze - mówi Katarzyna Herjan, uczennica gimnazjum.

Uczniowie z Kujawskiej nie opuścili ani jednego meczu Vive Targi. Razem z nauczycielką, Magdaleną Fituch można ich było zobaczyć też na "młynie" hali przy ulicy Bocznej. Potem w szkole rozmawiali o meczach, wycinali artykuły, zbierali ciekawostki.

- W naszym projekcie nie chodziło tylko o doping. Gimnazjum to wiek, w którym szuka się wzorców i idoli. Dlatego liczyła się osobowość sportowców, a nie tylko o same sukcesy - tłumaczy Magdalena Fituch. Jej zdaniem, zawodnicy Vive Targów mogą być wzorcami dla młodzieży. - Odnieśli wielki sukces sportowy, a poza tym są uśmiechnięci, życzliwi. Do takich osób uczniowie lgną - mówi Magdalena Fituch. A poza tym można z nimi pogadać, w przeciwieństwie do bohaterów filmów czy gier komputerowych. Można było się o tym przekonać w czwartek, kiedy to kilkuset uczniów szkoły z entuzjazmem witało zawodników Vive Targów.

Do szkoły przyjechali: Piotr Grabarczyk, Bartłomiej Tomczak i masażysta Robert Dziwoń. Już przed szkołą powitał ich "Kiełek" i grupka gimnazjalistów. Wśród dziewczyn największym "wzięciem" cieszył się Bartłomiej Tomczak. Cała szkoła przystrojona było w barwy klubowe, drugie piętro szkolnego korytarza zapełnione było plakatami i zdjęciami. Wszystko zostało wykonane w ramach gimnazjalnego projektu. Nic dziwnego, że goście byli zachwyceni. - Byliśmy już w wielu szkołach, ale takiego przyjęcia jak tutaj, nie było nigdzie - mówili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie