Niezwykły spektakl w kieleckim teatrze. Wkrótce premiera
Niebieskie strefy powstały w wielu kieleckich placówkach kultury i jak wyjaśnia Wojciech Niemczyk, w czasie rozmów z tymi, dla których były tworzone okazało się, że brakuje spektakli, na które mogliby chodzić. Stąd wziął się pomysł stworzenia takiego właśnie.
Paulina Kosno z Krajowego Towarzystwa Autyzmu tłumaczy, że mózg osób autystycznych funkcjonuje inaczej, taka osoba ma umiejętności inne od osób neurotypowych, których jest większość. Nie jest to jednak powód do dyskwalifikacji, takie osoby potrzebują wsparcia, które nie polega na leczeniu, ale włączeniu do społeczeństwa z uwzględnieniem ich potrzeb i różnic. Temu też ma służyć sztuka, którą Joanna Mueller napisała a wyreżyserowała Zofia Gustowska.
Obie mają osobiste doświadczenia z osobami autystycznymi. Wiedziały o co chodzi, ale i tak były pod presją ograniczeń jaki narzucał temat.
- Podstawowa była zmiana języka na bardzo prosty, pozbawiony metafor – wyjaśniała Joanna Muller a reżyserka tłumaczyła, że na szczęście to pozorne ograniczenie okazało się drogą do nowej formy przekazu, wykorzystania dosłowności, prostoty. Podobnym tropem podążali scenografka Natalia Kozłowska, która zrezygnowała z jaskrawych kolorów czy wzorów rozpraszających uwagę oraz Bartosz Prosuł, który napisał muzykę. - Świat wokół krzyczy i pędzi a w naszym spektaklu zamiast atakować proponujemy łagodność – mówi kompozytor.
Sztuka jest opowieścią o przyjaźni i samotności. Jej bohaterem jest Niko mieszkający w zwyczajnym bloku na typowym osiedlu z lat 70., ze zwyczajnym osiedlowym sklepem i przystankiem autobusowym. Zna świetnie rozkłady jazdy autobusów, skrupulatnie przestrzega planu dnia i ma swoje zainteresowania, ale brakuje mu przyjaciół. Wcale nie jest łatwo się zaprzyjaźnić, każdy ma swoje sprawy, ma też oczekiwania i spodziewa się, że ktoś zachowa się tak, a nie inaczej. Czy istnieje jeden dobry przepis na przyjaźń? Jak dobrze wypaść, sprawić, by ktoś cię polubił?
Spektakl to mini studium niezręczności na początku nowej znajomości. To opowieść o codzienności, w której obecny jest znany każdemu lęk przed samotnością i brakiem akceptacji i (tak często niezdarne i dość zabawne) podejmowanie trudu poznania nowej osoby.
W roli Niko – Wojciech Niemczyk, jego brata Maksa (zawsze uśmiechniętego, którego wszyscy lubią) gra Andrzej Plata, nową sąsiadkę Ninę – Anna Antoniewicz.
Spektakl powstał dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Sztuka Łączenia, Krajowym Towarzystwem Autyzmu oddział Kielce, w ramach projektu Niebieska Strefa.
Prapremiera odbędzie się w sobotę 28 października o godzinie 19, kolejny spektakl 29 października o godzinie 17.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?