Przed godziną 23 w czwartek rodzina kobiety powiadomiła policję, że 68-latka wyszła z domu wieczorem i nie wróciła.
- Na miejsce pojechały patrole policji, a także ekipa poszukiwawcza z policyjnym psem. Stróże prawa przeczesywali teren i niedługo przed północą, jakieś trzy kilometry od miejsca zamieszkania na jednej z dróg funkcjonariusze natknęli się na 68-latkę. Kobiecie szczęśliwie nic się nie stało, trafiła pod opiekę rodziny - relacjonował Jacek Kulita, oficer prasowy sandomierskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?