Krótko przed godziną 23 służby ratunkowe powiatu staszowskiego dostały sygnał, ze w Święcicy płonie toyota zaparkowana pod wiatą krytą eternitem.
- Spłonęły samochód, dach wiaty, opryskiwacz i dwa komplety opon. Płomienie sięgnęły też dachu na garażu sąsiadującym z wiatą – przekazywała sierżant sztabowy Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Do akcji ruszyły dwa zastępy strażaków zawodowych oraz druhowie ochotnicy z Rytwian, Sichowa, Święcicy i Tuklęczy.
- Strażacy ugasili pożar, a potem zajęli się rozebraniem nadpalonych elementów konstrukcji oraz wywietrzeniem garażu. Sprawdzili też pogorzelisko kamerą termowizyjną, by upewnić się, że zagrożenie zostało całkowicie zażegnane – informował młodszy brygadier Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.
Wstępne policyjne ustalenia wskazywały, że przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej samochodu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?