Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa nawierzchnia nie wytrzymała zimy...

/MLE/
Położona w ubiegłym roku na ulicy Słowackiego w Sandomierzu nowa nawierzchnia nie zdała egzaminu. Kruszywo odłączyło się od masy bitumicznej. Nawierzchnia zostanie położona jeszcze raz, latem.
Położona w ubiegłym roku na ulicy Słowackiego w Sandomierzu nowa nawierzchnia nie zdała egzaminu. Kruszywo odłączyło się od masy bitumicznej. Nawierzchnia zostanie położona jeszcze raz, latem. Fot. Michał Leszczyński
Nowa, położona w ubiegłym roku, nawierzchnia na ulicy Słowackiego w Sandomierzu na kilka lat miała załatwić problem naprawy tej ulicy.

W starej nawierzchni, w sumie nie najgorszej, zdaniem urzędników sandomierskiego magistratu, zaczęły pojawiać się ubytki. Jak mówili, lada moment jezdnia zaczęłaby się "sypać". W sierpniu ubiegłego roku, na ulicy Słowackiego położono nową nawierzchnię. Na dotychczasowy asfalt wylano emulsję, na którą nasypano kruszywo. Z tego nie byli zadowoleni kierowcy, gdyż kamyki uderzały w karoserię i szyby. Problem miał zniknąć z chwilą połączenia się żwiru z masą. Po tygodniu nadmiar kamyków zamieciono.

Tymczasem nawierzchnia, która zgodnie z zapewnieniami urzędników miała wytrzymać kilka lat, nie wytrzymała jednej zimy. W jezdni pojawiły się ubytki. Żwir nie trzyma się już emulsji, odkleił się. W ulicy Słowackiego pokazały się, jak zaznaczają urzędnicy, tylko dwie dziury.

Zdaniem Jacka Dybusa, radnego, którego żona przy ulicy Słowackiego prowadzi salonik prasowy, nawierzchnię kładziono w złą pogodę. Zdaniem Dybusa, było wtedy chłodno i padał deszcz. Według niego, ten rodzaj nawierzchni powinien być wylewany w upał. Jako przykład podał ulicę, na której mieszka on sam i inne ulice miasta. - Tam problemu nie ma. Wszystko trzyma się dobrze - zaznaczał.

Radny Dybus powiedział, że na wykonanie ulicy złożono reklamację do firmy "Drokam Piaseczno". Słowa radnego potwierdza Piotr Cieszkowski z Wydziału Nadzoru Komunalnego w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu. - Na dniach przyjedzie zamiatarka i usunie nadmiar kruszywa - wyjaśnia urzędnik. - Nowa nawierzchnia zostanie położona jak będzie ciepło.

Zdaniem Cieszkowskiego, zawinił typ emulsji, na którą wysypano kruszywo. - Była nie ta, co potrzeba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie