Oprócz wyżej wymienionych plenerowych instalacji w przedszkolu pojawiły się nowe meble i wyposażenie kuchni. Dla mieszczącego się w starym wiejskim domu przedszkola każdy nowy nabytek to wielka radość. Od ponad trzydziestu lat mieszkańcy Pomykowa, a nawet Końskich przyprowadzają tutaj swoje dzieci.
Na modernizacji placówki szczególnie zależy nowej pani dyrektor, która objęła rządy we wrześniu ubiegłego roku. - Do przedszkola uczęszcza 43 dzieci - mówi Ewa Szczepanik dyrektor placówki. - Jest duże zainteresowanie naszą placówką również na kolejne lata. Dlatego zależy nam, aby ją doposażyć i sprawić, aby dzieci czuły się u nas jeszcze lepiej - dodaje Szczepanik.
W przedszkolu uczą cztery panie: Edyta Stępień, Urszula Jasińska, Małgorzata Czarnota i Lilla Ferensztajn. - Nasze nauczycielki zaczęły pisać projekt unijny do Henkla i dostaliśmy dwa tysiące euro - mówi dyrektor Szczepanik. - Te pieniądze pomogła nam zdobyć jedna z mam Izabela Pargiełla, która pracuje w tej firmie. Te fundusze mogliśmy przeznaczyć na doposażenie placówki, meble zabawki i wyposażenie stołówki.
Huśtawka, zjeżdżalnia i karuzela to koszt około 9 tysięcy złotych z kasy koneckiego magistratu. Na uroczystość otwarcia placu zabaw przybyli wiceburmistrz Dariusz Kowalczyk, sekretarz Maria Kucharska, naczelnik wydziału edukacji Krystyna Milczarek, dyrektor ZOPO Małgorzata Kassyk i sołtys Płomykowa Dorota Borkowska. Symboliczną wstęgę przecinali wiceburmistrz Dariusz Kowalczyk i dyrektor przedszkola Ewa Szczepanik. Dzieci przygotowały specjalne dyplomy przyznające tytuł "Przyjaciela Przedszkola". Potem nadszedł czas na korzystanie z nabytków i wspólne pieczenie kiełbaski przy ognisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?