Nowe pomysły oświatowe kieleckich władz. Stawiają na technika, likwidują zerówki

Mówiono o tym podczas ubiegłotygodniowej narady z dyrektorami kieleckich szkół oraz podczas obrad komisji edukacji i sportu rady miasta.

ZIELONE ŚWIATŁO DLA ZAWODOWYCH

Pierwsza zmiana ma wejść w życiu już w tym roku, podczas rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. W tym roku zaczyna się ona 13 maja i potrwa do 25 czerwca. Kielecki urząd miasta chce aby w przypadku techników i szkół zawodowych obowiązywał wolny nabór. - To oznacza, że dyrektor takiej szkoły przyjmie wszystkich chętnych, którzy się zgłosili. Nawet jeśli będzie ich więcej niż miejsc w zaplanowanych klasach. Wtedy szkoła dostanie zgodę na otwarcie kolejnych klas - tłumaczy Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc. Takie rozwiązanie ma wzmocnić pozycję kieleckich techników i zawodówek. Urzędnicy chcą w ten sposób zachęcić uczniów do wybierania szkolnictwa zawodowego. Mają się pojawić w nich nowe, atrakcyjne kierunki i wzmocnione dotychczasowe, w tym klasy mundurowe, kierunki fryzjerskie czy kierunki związane z motoryzacją i budownictwem.

- Niewątpliwie stanie się kosztem liceów ogólnokształcących, które mogą stracić kandydatów - mówi Andrzej Sygut. Nie ukrywa, że do najbardziej "zagrożonych" tym rozwiązaniem należą szkoły "drugiego wyboru", na przykład XI Liceum Ogólnokształcące imienia Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. W tej chwili są tam tylko trzy pierwsze klasy licealne, podczas gdy jest pięć klas maturalnych. W ciągu trzech lat ubyły więc dwie klasy. - Ten pomysł władz może być dla mojej szkoły tragiczny w skutkach - przyznała podczas czwartkowej komisji edukacji i sportu Mirosława Banak, dyrektorka "Gałczyńskiego".

KONIEC ZERÓWEK

Druga za zmian dotyczy przyszłego roku szkolnego. - Jeśli w 2014 roku wejdzie w życie obniżenie wieku szkolnego i sześciolatki pójdą do pierwszej klasy, to zlikwidujemy wszystkie zerówki w szkołach podstawowych. Z pedagogicznego punktu widzenia będzie lepiej gdy dzieci pięcioletnie zostaną w przedszkolu. Będą tam pod opiekuńczym okiem nauczycielek, otoczone zostaną opieką zdrowotną i zagwarantujemy im dobre przygotowanie dydaktyczne do nauki w pierwszej klasie - podkreśla Andrzej Sygut. W tej chwili "zerówki" funkcjonują we wszystkich kieleckich podstawówkach. Pojawiły się w 1975 roku, a jednym z pomysłodawców szkolnych "zerówek" był wtedy … Andrzej Sygut.