.Nowoczesna pyta mieszkańców Kielc, jak przyjazne jest miasto

Działacze specjalne ankiety przeprowadzają od września. Do tej pory odwiedzili kilka kieleckich dzielnic i osiedli, jak między innymi Ślichowice, KSM czy Barwinek, gdzie rozmawiali z mieszkańcami o ich spostrzeganiu Kielc. W poniedziałek, 7 listopada, na ulicy Sienkiewicza w Kielcach zakończyli pracę w terenie. Uruchomili ankietę w wersji elektronicznej na stronie internetowej swietokrzyskie.nowoczesna.org i teraz na niej, przez okres zimowy, będzie można zgłaszać problemy dotyczące miasta.

- Kielce nie ściągają wielu inwestorów, nie powstają nowe miejsca pracy. Miasto się wyludnia, a przedsiębiorcy powoli zaczynają mieć kłopot z zatrudnieniami, bo zaczyna brakować zasobów ludzkich. Aby dokładnie zbadać problemy, z jakimi borykają się kielczanie, a także co ich zdaniem należałoby w Kielcach zmienić i usprawnić, wyszliśmy z akcją „Mapa Potrzeb dla mieszkańców Kielc” – mówi Adam Cyrański, świętokrzyski poseł .Nowoczesnej.

Ankiety wypełniło już kilkaset kielczan. Podawali w nich między innymi jaka inwestycja jest według nich potrzebna w ich dzielnicy, oceniali komunikację miejską i wskazywali, co należy w tej części miasta, w której mieszkają, w pierwszej kolejności zmienić. – Ankietowani zwracali uwagę na wiele różnych kwestii, na przykład na zły stan infrastruktury drogowej, brak chodników czy niewystarczającą liczbę miejsc w żłobkach – dodaje Ewelina Czekaj z .Nowoczesnej, która razem z innymi działaczami tego ugrupowania w poniedziałek na ulicy Sienkiewicza pokazywała mapę Kielc z zaznaczonymi miejscami, gdzie należy coś usprawnić.

- Na pewno będziemy chcieli w przyszłości, i to niedalekiej, podjąć rozmowy z ratuszem, by rozwiązać zgłoszone przez mieszkańców problemy. Zależy nam na tym, by je rozwiązać, a więc przedstawić je władzom Kielc. Jednocześnie zachęcam kielczan do odwiedzin naszej strony i tam wypełniania ankiet – kończy Adam Cyrański.