Osiągnięcia mijającego roku Andrzej Piaseczny, największy triumfator artystyczny roku 2009, rozpatruje w dwóch aspektach: w tym bardziej widocznym dla świata i w tym mniej namacalnym. - Udało mi się zdobyć trzy Superjedynki na festiwalu w Opolu, czego w życiu się nie spodziewałem. W tym roku wyszyły dwie moje płyty: "Spis rzeczy ulubionych", którą nagrałem z Sewerynem Krajewskim, i druga, koncertowa wersja tej właśnie płyty. Nie planowałem wydania aż dwóch krążków, ale cieszę się, że tak się stało - tak o swoich dokonaniach mówi związany z regionem świętokrzyskim piosenkarz.
Podsumowując mijający rok, Andrzej wspomina także o rzeczach, które dały mu satysfakcję, a jest to przede wszystkim trasa koncertowa z przyjacielem - Sewerynem Krajewskim. - Przekonałem go do wyjścia na scenę po latach nieobecności. Wiem, jak wielu ludziom sprawiłem tym radość i cieszę się, że tak się stało. Te niezwykłe spotkania w całej Polsce pokazały i mnie, i jemu, że jest wyczekiwany, że ludzie go kochają. To jest ten nienamacalny sukces, a dla mnie osobiście wielkie osiągnięcie - podkreśla artysta. W planach Andrzeja na przyszły rok jest kolejna płyta, ale wydana tym razem pod szyldem Seweryna. - Chcę namówić go do wydania jego nowej płyty, na którą teksty prawie już napisałem - dodaje Andrzej Piaseczny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?