Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy blok operacyjny skarżyskiego szpitala spełnia światowe standardy. Wkrótce pierwsze operacje

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Andrzej Dembowski, wicedyrektor szpitala, pokazuje salę do zabiegów chirurgicznych.
Andrzej Dembowski, wicedyrektor szpitala, pokazuje salę do zabiegów chirurgicznych. fot. Mateusz Bolechowski
Skarżyski szpital zakończył gigantyczną inwestycję - budowę i wyposażanie nowoczesnego bloku operacyjnego, wartego kilkanaście milionów złotych. Już za kilka dni zostanie tam przeniesiony oddział intensywnej terapii i rozpoczną się operacje.

Po trzech latach starań, w Skarżysku-Kamiennej otwarto w środę nowy blok operacyjny powiatowego szpitala. Wielkie zasługi mają w tym poseł Krzysztof Grzegorek i senator Michał Okła. Dzięki nim rząd z budżetu przeznaczył na ten cel 7 milionów złotych. Kiedy okazało się, że to nie wystarczy, o kolejne miliony wystarano się w Urzędzie Marszałkowskim i u wojewody świętokrzyskiego.

- Sama budowa kosztowała ponad 12 milionów złotych. Do tego doszło ponad 2 miliony na wyposażenie obiektu. Ponad milion uzyskaliśmy z Unii Europejskiej, pomogły też samorządy - mówi Andrzej Dembowski, zastępca dyrektora szpitala w Skarżysku.

- Oddajemy jeden z najnowocześniejszych tego typu bloków operacyjnych w kraju, spełnia światowe standardy - mówił podczas otwarcia Michał Okła, dyrektor placówki.

Wreszcie jest sprzęt

Blok wybudowano sporo wcześniej, jednak nie można było go otworzyć, bo brakowało sprzętu. Jednocześnie trzeba było płacić kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie za utrzymanie budynku. Teraz jest już po kłopotach. Wyposażenie jest niemal kompletne i można operować. Do bloku kupiono między innymi trzy specjalistyczne stoły operacyjne, specjalne łóżka dla pacjentów oddziału intensywnej terapii, kardiomonitory, respiratory, aparaty do znieczulania, narzędzia chirurgiczne i wiele innych potrzebnych rzeczy. - Za kilka dni do nowego budynku przeniesiemy intensywną terapię, wkrótce zaczniemy operować - cieszy się Andrzej Dembowski.

Izabela Wajs, ordynator oddziału położniczego nie ukrywa, że komfort pracy zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów, zmieni się diametralnie. - Do tej pory operowaliśmy w sali, gdzie nie było odpowiedniej wentylacji i klimatyzacji, teraz będzie bez porównania lepiej - twierdzi pani ordynator.

Na światowym poziomie

Blok operacyjny prezentuje się okazale. Nowy sprzęt, wszędzie widać nowoczesność. W podziemiach ogromne maszyny odpowiadają za właściwe warunki na górze. Sala przedoperacyjna pozwoli lepiej i bez niepotrzebnego stresu przygotować się pacjentowi do zabiegów. A te będą wykonywane w czterech specjalistycznych salach operacyjnych: chirurgicznej, ginekologicznej, ortopedycznej i laparoskopowej, gdzie zabiegów w jamie brzusznej dokonuje się wykonując jedynie cztery niewielkie nacięcia w skórze.

- Do środka wprowadzana jest kamera, lekarz operując widzi wszystko na monitorze. To najmniej inwazyjna metoda, po której chory szybko odzyskuje sprawność i nie musi długo przebywać w szpitalu - wyjaśnia Michał Okła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie