Mule po normandzku to oryginalne danie, które od soboty zagości w kacie kieleckiej restauracji. Przygotowuje się je z dodatkiem Calvadosa, czyli normandzkiej brandy z jabłek. Alkohol ten ma charakterystyczny jabłkowy smak. - W ten sposób muli nie podaje się w żadnym innym kieleckim lokalu. Dlatego chcemy zaprosić gości na ten oryginalny przysmak w promocyjnej cenie - mówi Paulina Stachurska, współwłaścicielka Strauss Bistro Cafe.
- Mule sprowadzamy specjalnie z Norwegii. Danie będzie kosztowało 25 złotych. Oczywiście z menu nie znikną mule, które lubili sobie nasi klienci, czyli w sosie pomidorowym i gorgonzola - dodaje.
Niedziele w Strausie upływają pod znakiem rodziny. - Zapraszamy wszystkich z dziećmi. One w każdą niedzielę jedzą gratis. Mamy całą gamę zestawów obiadowych dla najmłodszych. Nasze pociechy mogą tez same sobie skomponować obiad - zachęca nasza rozmówczyni.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?