Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy zieleniak w Sandomierzu świeci pustkami. Zdaniem handlujących "Mój Rynek" to obiekt niefunkcjonalny

(GOP)
Michał Leszczyński
Nie wszyscy handlujący na sandomierskim zieleniaku przeniosą się na nowo wybudowany rynek. Obiekt został otwarty w czwartek, jednak na razie świeci pustkami.

W czwartek na nowym rynku znajdującym się między placem 3 Maja a postojem TAXI nie było nikogo. W piątek również handel koncentrował się na prowizorycznym bazarze, zrobionym na czas budowy zieleniaka.

W opinii handlujących, "Mój Rynek", czyli nowy zieleniak to obiekt niefunkcjonalny. Kupcy mówią, że wiata jest za mała, dach kończący się na linii stoisk nie będzie chronił przed opadami deszczu czy śniegu ani ich ani towaru.

- W takich warunkach towar będzie się marnował. Szkoda, że władze miasta pomyślały tylko o tym, żeby było ładnie - stwierdza jeden z kupców.
Kupcy wytykają projektantom i budowniczym obiektu również to, że stoiska są zbyt małe, by można było zmieścić na nich towar.

Marek Bronkowski, zastępca burmistrza Sandomierza mówi, że miasto nie będzie nakłaniać osób stale handlujących na zieleniaku, mających duże partie towaru, do przenosin na nowy rynek. Zaproponowano im inne miejsce - na płycie placu 3 Maja, czyli na miejskim bazarze.

- W tę sobotę powinna zakończyć się budowa wjazdu na plac, po to, aby handlujący mogli wygodnie, bez przeszkód dostarczać towar. Usunięte zostaną stojące na płycie niezagospodarowane, zniszczone stoiska - informuje zastępca burmistrz.
Jak zapewnia Marek Bronkowski, kupcy zaakceptowali tę propozycję.

Co z zieleniakiem? Czy będzie stał pusty? Wiceburmistrz odpowiada, że na pewno będą korzystać z niego osoby handlujące od czasu do czasu, mniejszą ilością towaru.

Budowa zielonego rynku w Sandomierzu pochłonęła prawie milion złotych. Większość pieniędzy pochodziła z Unii Europejskiej, z programu "Mój Rynek". Inwestycja została oddana z dwuipółmiesięcznym opóźnieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie