Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nożownik z kościoła - nowe fakty. Księdzu powiedział dlaczego to zrobił. Ranne kobiety już w domu

/MJR/
Kobiety ranione podczas niedzielnej mszy przez nożownika opuściły już szpital w Staszowie.
Kobiety ranione podczas niedzielnej mszy przez nożownika opuściły już szpital w Staszowie. M. Jarosz
Trzy kobiety ugodzone nożem podczas niedzielnej mszy świętej w Staszowie czują się dobrze i opuściły już Szpital Powiatowy w Staszowie. Nożownik jest w szpitalu w Morawicy kolo Kielc.

W poniedziałek opuściła szpital pierwsza ranna kobieta. - Dziś pozostałe dwie pacjentki zostały wypisane do domów. Nie ma potrzeby, aby dłużej przebywały w szpitalu - mówi Marek Tombarkiewicz dyrektor szpitala.

Od poniedziałku 25 latek, mieszkaniec Staszowa, który jest sprawcą niedzielnego dramatu w kościele świętego Bartłomieja przebywa w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy.

- Rozmawiałem z nim po tym wszystkim - mówi ksiądz Henryk Kozakiewicz, który odwiedził mężczyznę w szpitalu. - Mówił mi, że narkotyki bierze już od kilku lat. Tego dnia był bardzo niespokojny. Mówił mi, że jest w niebezpieczeństwie, dlatego miał ze sobą nóż - relacjonuje rozmowę ksiądz Kozakiewicz.
Dlaczego przyszedł akurat do kościoła? Księdzu powiedzieć, że dlatego, że wszyscy akurat tam szli.

Reportaż ze Staszowa w piątkowym wydaniu "Echa Dnia". Więcej czytaj też w środę w Echu Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie