[galeria_glowna]
- W ten sposób składamy paniom życzenia z okazji ich święta - wyjaśniał prezes, mecenas Stanisław Szufel. Spotkanie miało charakter jubileuszowy, bo dokładnie 14 marca 1921 roku ukazał się pierwszy zeszyt Dobrego Wojaka i to w niebagatelnym nakładzie 100 tysięcy.
Czytano, ale także oglądano fragmenty filmu - wszystko poświęcone paniom: była mowa o powodzeniu, jakim cieszył się Szwejk, poznano także cennik usług świadczonych przez panie lekkich obyczajów ale także starania szlachcianek o religijne wychowanie żołnierzy. Śmiechu było przy tym co niemiara.
Jednak nie tylko Szwejk miał bogate życie, także autor książki, Jarosław Haszek był związany z kilkoma kobietami, najważniejsze były oczywiście dwie żony. Pierwsza Jarmila z domu Mayer, którą poślubił mimo sprzeciwu jej rodziny. Może nawet starał się być dobrym mężem, ale był zbyt lekkomyślny i nieodpowiedzialny. Uroki włóczęgi i knajp były silniejsze.
Z Rosji przywiózł sobie drugą żonę, chociaż nie miał rozwodu z pierwszą. Nie oskarżono go o bigamię, bo władze czechosłowackie nie uznawały "bolszewickich praw" - w ojczyźnie wciąż był mężem Jarmili. Haszek twierdził, że jego druga żona, Aleksandra Lwowna pochodzi z książęcego rodu i że uratował ją przed bolszewikami. W rzeczywistości była chłopką urodzoną w tatarskiej wiosce Petiakowo. Ona sama podtrzymywała legendę o swoim arystokratycznym pochodzeniu tłumacząc nim wrodzoną niechęć do pracy.
Kolejne spotkanie miłośników Szwejka jak zwykle w drugą środę miesiąca w Ruskim Barze w kieleckim pałacyku Zielińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?