Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Papieżu z obiektywu

Łukasz Zarzycki
Adam Bujak (po lewej) jest autorem ponad 100 albumów, wydanych na wszystkich kontynentach.
Adam Bujak (po lewej) jest autorem ponad 100 albumów, wydanych na wszystkich kontynentach. Ł. Zarzycki
O wzruszających chwilach, które spędził z Papieżem, fascynacji Rosją i przyjaźni z Arturo Mari opowiadał Adam Bujak na spotkaniu w Galerii Fotografii w Kielcach.

Ten światowej sławy artysta fotograf przez 43 lata towarzyszył Janowi Pawłowi II.

- Traktowałem Go jak najwspanialszego ojca - mówił o Papieżu fotograf Adam Bujak. Od 1963 roku dokumentował duszpasterskie posługiwanie Karola Wojtyły, a potem Jana Pawła II. Zresztą fotograf urodził się w krakowskich Dębnikach, niedaleko miejsca, gdzie Karol Wojtyła mieszkał z ojcem w czasie wojny.

- Przez te lata było mnóstwo wzruszających momentów, takich, gdy napływające do oczu łzy utrudniały zrobienie zdjęcia. Tak jak wtedy, gdy Papież rozmawiał w szpitalu z umierającą kobietą - opowiadał.
Fotograf osobiście przeżył także śmierć i pogrzeb Jana Pawła II, a gdy otrzymał podpisane w ostatnich dniach życia Papieża podziękowania za wieloletnią współpracę, nie mógł ukryć wzruszenia.

Adam Bujak wspominał pielgrzymki Papieża do Polski, podróże po całym świecie, osobiste spotkania, na których było mnóstwo uśmiechu. - Młodzież garnęła się do Niego, a gdy jechaliśmy do jakiegoś kraju, postać Jana Pawła II była numerem jeden we wszystkich mediach - mówił.

- Największym moim marzeniem była fotografia Ojca Świętego przy grobie Jezusa w Jerozolimie - opowiadał Adam Bujak. Udało mu się uwiecznić ten moment wraz z Arturo Mari i operatorem telewizji watykańskiej.

- Chciałem także sfotografować Ojca Świętego na dachu Pałacu Apostolskiego w Watykanie. Jakież było moje zdziwienie, gdy pewnego dnia otrzymałem telefon z Watykanu, że Papież na mnie tam czeka - wspominał Adam Bujak.

Na pytanie o Arturo Mari, osobistego fotografa Jana Pawła II, mówił, że łączy ich przyjaźń, a watykański fotograf zrobił mu nawet zdjęcia na jego ślubie.
Fotograf mówił także o misteriach, które fotografuje od wielu lat, o Rosji oraz dwutygodniowej podróży Koleją Transsyberyjską.

Artysta przebywał w Kielcach przez dwa dni. Oprócz spotkania autorskiego, uczestniczył w obradach jury konkursu fotograficznego "Życie jest piękne", a także odwiedził Święty Krzyż, który fotografował w jesiennej szacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie