Jak u księdza narodziła się pasja do teatru?
Gdy zaczynałem pracę z młodzieżą jako młody ksiądz w Pionkach, oprócz różnych akcji charytatywnych, spotkań, działalności Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, obozów wakacyjnych pieszych z plecakami, wpadliśmy na pomysł, aby zagrać jasełka współczesne, napisane przez nas samych. Zresztą do dziś je gram bo są zabawne oraz pełne realnych odniesień. Potem w Pionkach, w kinie zagraliśmy Małego Księcia. Ponadto w kościele organizowaliśmy, z muzyką i światłami, drogi krzyżowe, które gromadziły tłumy. Zauważyłem ogromną siłę przekazu.
"Teatr pod Lipami" to nie jedyny projekt jaki ksiądz prowadził?
W każdej parafii prowadziłem grupę teatralną i zawsze miałem ogrom dzieci i młodzieży, którzy chętnie się w to angażowali. W Radomiu, gdzie pracowałem wiele lat, graliśmy na różnych scenach. Tam ewenementem była grupa teatralna z Samochodówki, gdzie chłopaki od kluczy i nakrętek, grali ze swymi nauczycielkami nawet w Resursie Obywatelskiej czy teatrze radomskim. W Drzewicy w starym kinie także gromadziły się setki ludzi na rożne coroczne spektakle. W Skarżysku- Kamiennej spektakle odbywały się na Zachodnim. Gdy przyszedłem do Lipy od razu zbudowałem scenę pod kościołem, wierząc, że i tu młodzież się wciągnie.
Czym kieruje się ksiądz wybierając sztuki, które następnie realizuje z młodymi aktorami?
By dobrać aktorów, trzeba ich trochę znać - charakter, osobowość. Oni są tu, co nas bardzo cieszy, przy kościele i czują się tu dobrze, dlatego wiem, kto ze swym temperamentem może zagrać określoną rolę. Doboru sztuk dokonuję według danej potrzeby. Niekiedy są to dramaty, czasem komedie. Wszystko zależy od potrzeby chwili.
Najnowszy spektakl to "Igraszki z diabłem". Jak wyglądały przygotowania ?
Jestem pełen podziwu dla dzieci i młodzieży, bo choć próby zaczęły się od lutego, to na scenie były tylko trzy próby, a ze scenografią zaledwie jedna. Zatem te dzieci mają ogromną swobodę aktorską.
Były jakieś problemy z doborem aktorów i ich obsadą?
Nie mam nigdy problemów, żeby skompletować grupę. Myślę, że tutaj wpisało się to już w historię parafii i przynosi owoce.
Czy spektakl oprócz premiery będzie jeszcze gdzieś wystawiany?
Z racji moich licznych obowiązków odmawiam grania w innych miejscach, z małymi wyjątkami. W sobotę 8 czerwca o godzinie 18 spektakl odbędzie się w drugiej części parafii, w Jakimowicach.
Czy ksiądz sam próbował kiedykolwiek sił w aktorstwie?
Raz grałem w jasełkach parafialnych, aczkolwiek tylko poboczną rolę. W tym co robię pomaga mi bardzo zmysł muzyczny, uwielbiam muzykę instrumentalną i ona daje mi postrzeganie świata oraz tego jak kierunkuje młodzież w ich grze. Oni się śmieją, że potrafię zagrać na próbie każdego i wszystko, a także przekazać określone emocje.
Czy któryś z księdza podopiecznych odniósł sukces aktorski poza udziałem w przedstawieniach realizowanych przez księdza?
Dwóch moich aktorów ze Skarżyska według mojej wiedzy dostało się do szkoły teatralnej, ale jakoś kontakt się urwał, zatem nie wiem co się dzieje z nimi.
Czy ksiądz sam uczęszcza do teatru? Jeśli tak to jakie sztuki najchętniej wybiera?
Jeśli czas pozwala, to czasem jadę do Warszawy. Moje ulubione miejsce to Teatr Roma, Kwadrat i Buffo. Co do repertuaru to zależy jaki mam stan ducha, ale potrafię pojechać na koniec Polski, na przykład na Stare Dobre Małżeństwo, po to aby chwilę się zamyśleć, czy też na Moriccone do Tauron w Krakowie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
