O powstaniu styczniowym w ostrowieckim liceum (zdjęcia)

[galeria_glowna]
W 150. rocznicę powstania styczniowego w Liceum Ogólnokształcącym numer II imienia J. Chreptowicza w Ostrowcu Św. zorganizowano konferencję naukową poświęconą temu wydarzeniu.

NA STULECIE SZKOŁY

- Ta sesja to bardzo ważne wydarzenie w życiu naszej szkoły- mówi Jerzy Nowak, dyrektor LO nr II. - W ramach przygotowań do uroczystości z okazji stulecia szkoły było przeprowadzonych szereg inicjatyw, ale konferencja jest chyba najważniejsza- bo naukowa.

Jak dodał Jerzy Nowak, szkoła rozpoczęła działalność 50 lat po powstaniu styczniowym, kiedy żyli jeszcze niektórzy jego uczestnicy.

- Początek szkoły to jest ten owoc krwi, który wylali nasi przodkowie w powstaniu styczniowym- mówi. - Z tego wyrosło nasze liceum i na takich wartościach kształtowali się nasi uczniowie- ochotnicy wojny 1920 roku, major a dziś już pułkownik Jan Piwnik "Ponury", czy błogosławiony Tadeusz Dulny.

HISTORYCZNE AUTORYTETY

Uczestnicy konferencji- młodzież szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjów, w tym także z Kunowa, Ćmielowa i Szewny - wysłuchali kilku referatów dających obraz zrywu niepodległościowego sprzed 150 lat. Prof. dr hab. Wiesław Caban z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach wygłosił referat ukazujący przebieg powstania, w tym również na Ziemi Świętokrzyskiej. Reprezentujący również UJK prof. dr hab. Stanisław Wiech mówił o powstaniu styczniowym w oczach Rosjan, głównie tych którzy tłumili powstanie.

- Mieliśmy przykład, jak to samo wydarzenie historyczne może być różnie postrzegane- mówią Paweł Łebek, Rafał Przysucha i Michał Heba, laureaci konkursu o powstaniu styczniowym, który odbył się na początku tego roku w gimnazjum w Szewnie. - Dla ówczesnych Rosjan powstańcze oddziały to były "szajki", "bandy" czy "buntownicy".

POWSTAŃCZA PRZYRODA

Gimnazjalistów zaciekawił również wykład dr Anety Pierścińskiej - Maruszewskiej z Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Św.- "Przyroda świadkiem i symbolem powstania styczniowego w wybranych utworach Stefana Żeromskiego". Dokonała ona interesującej analizy określeń, porównań i przenośni użytych przez pisarza.

O POWSTANIU W REGIONIE

O regionalnym aspekcie powstania mówili mgr Dariusz Kaszuba, który wygłosił referat i przedstawił prezentację multimedialną na temat "Epizody powstania styczniowego w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego" oraz mgr Marek Lis, który w identyczny sposób przedstawił opatowskich historyków powstania styczniowego. Na zakończenie mgr Marek Wójcicki z Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Św. zaprezentował przedmioty związane z powstaniem, pochodzące ze zbiorów Kazimierza Kocowskiego, MH-A i jego prywatnego.

- Dzięki sesji, w której zorganizowanie olbrzymi wkład ma Sławomir Miszczuk, nauczyciel historii w naszej szkole, młodzież nie tylko poszerzyła swoją wiedzę o powstaniu styczniowym, ale także uczestniczyła w wydarzeniu naukowym, mając kontakt z wybitnymi znawcami tematu, autorytetami naukowymi.

MŁODZIEŻ NIE ZAPOMNI?

Podsumowania konferencji dokonała prof. dr hab. Beata Wojciechowska, dyrektor Instytutu Historii UJK, w której wypowiedzi można było zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz, często zapominaną przez niektórych przy obchodach rocznic, a mianowicie, na prawdę historyczną- jaka by ona nie była.

- Było to najkrwawsze z naszych powstań narodowych- mówiła. - Skończyło się klęska militarną. Jak podaje prof. Wiesław Caban, 30 tys. Polaków zginęło w regularnych bitwach i potyczkach, 40 tys. zostało wywiezionych na Syberię, a 10 tys. emigrowało na zachód Europy. Mimo że skończyło się klęską, nigdy nie zostało zapomniane przez Polaków. Było utrwalane przez przekaz rodzinny, pamięć o powstańcach, o mogiłach powstańczych i obchody rocznic.

Wpisująca się w obchody kolejnej rocznicy zrywu niepodległościowego konferencja w ostrowieckim liceum bez wątpienia służyła popularyzacji historii narodowej i kształtowaniu świadomości historycznej młodego pokolenia. Może przejmie ono od starszych kultywowanie dziejów powstania z 1863 roku?