Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O studentach niegdyś i dzisiaj. Adam Zdunikowski gościem na Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju

Lidia Cichocka
Lidia Cichocka
Adam Zdunikowski podczas kawiarenki w Busku. Więcej na kolejnych zdjęciach.
Adam Zdunikowski podczas kawiarenki w Busku. Więcej na kolejnych zdjęciach.
Adam Zdunikowski, znany śpiewak operowy był gościem kawiarenki festiwalowej w pensjonacie Sanato. Artysta bardzo często gościł na Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju, wcześniej jako śpiewak, ostatnio jako juror i pedagog. Teraz zachwycił podczas kawiarenki.

- Bardzo lubię wracać do Buska, kojarzy mi się ono z piękną pogodą, wspaniałą publicznością – mówił. A dzięki dyrekcji, która za każdym razem zakwaterowuje mnie w innym sanatorium poznaję bazę noclegową Buska. A tak bez żartów: miasto w ciągu tego czasu bardzo się zmieniło, na korzyść oczywiście.

Ponieważ w ostatnim czasie Adam Zdunikowski bardziej udziela się jako pedagog, także w Busku myśli o kursach mistrzowskich, nie zabrakło pytań o konkurs wokalny im. Krystyny Jamroz, na którym jest przewodniczącym jury. - To jedyny konkurs, który odbywał się w czasie pandemii a to wymagało naprawdę świetnej logistyki. Fortepian po każdym uczestniku musiał być dezynfekowany i gdyby nagrać dźwięki jakie wtedy wydawał mielibyśmy wiele nowych kawałków muzyki współczesnej - wspominał.

Artysta chwalił regulamin: to, że w konkursie nie mogą brać udziału studenci i absolwenci członków jury, co sprzyja obiektywizmowi ocen.

Poproszono go także o porównanie studentów z czasów, gdy sam studiował z tymi, których dzisiaj naucza. - Było lepiej, była większa konkurencja, dzisiaj przyjmuje się więcej osób, mniej od nich wymaga w trakcie studiów. Kadrze zależy na utrzymaniu wszystkich, bo za tym idą pieniądze i praca – wyjaśniał.

- Staramy się naszych studentów nauczyć śpiewać, ale także zarazić pasją do śpiewania, bo nie zawsze ją widzimy. Ja w dwóch uczelniach mam 10 studentów, jeśli jeden z nich jest dobry to już się cieszę – wyjaśniał.

Artysta jest wielkim popularyzatorem twórczości Bogdana Paprockiego. - Kilka lat temu uświadomiliśmy sobie, że jest to postać niemal całkiem zapomniana a przecież to śpiewak tej klasy co Hiolski czy Ładysz - argumentuje.

O zaopiekowanie się pamięcią o ojcu poprosiła też Zdunikowskiego umierająca córka Paprockiego. W efekcie powstało Stowarzyszenie imienia Bogdana Paprockiego, którego Zdunikowski jest prezesem, zorganizowano dwa poświęcone mu konkursy, w październiku odbędzie się czwarty już koncert.

Adam Zdunikowski wraz z trójką innych śpiewaków prowadzi też Letnią Akademię Umiejętności, która rozwija umiejętności wokalne, ale uczy także scenicznej charakteryzacji, stylizacji, ruchu. - Tego czego przestały uczyć szkoły wyższe a co jest bardzo potrzebne śpiewakom.

Adam Zdunikowski weźmie udział w koncercie Od operetki do musicalu w piątek o godzinie 19 Parku Kultury w Starachowicach.

Zobaczcie zdjęcia z kawiarenki z Adamem Zdunikowskim

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie