Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O włos od tragedii w Wąchocku w powiecie starachowickim. Kierujący ratował się przed pijanym zjechaniem do rowu

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Niewiele brakowało, a we wtorkowy wieczór doszłoby do nieszczęścia w Wąchocku. Żeby uniknąć czołowego zderzenia z pijanym kierującym, mieszkaniec gminy Bodzentyn musiał zjechać do rowu.

O włos od tragedii w Wąchocku w powiecie starachowickim

We wtorek, 2 stycznia około godziny 18 dyżurny starachowickiej komendy został powiadomiony o obywatelskim ujęciu pijanego kierującego. Mundurowi ustalili, co się wydarzyło.

- 39-latek z gminy Bodzentyn opowiadał, że gdy jechał autem w kierunku Marcinkowa, nagle na jego pas z przeciwka wjechał opel. Żeby uniknąć zderzenia, zgłaszający zjechał na drugi pas, na pobocze i do rowu, po czym zawrócił i pojechał za oplem – opowiada młodszy aspirant Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.

Gdy opel niebawem się zatrzymał, 39-latek podszedł do auta, wyciągnął kierującego i wezwał policję.

- W oplu były trzy osoby, wszystkie nietrzeźwe. Samochodem kierował 40-latek z gminy Wąchock. Badanie wykazało, e ma w organizmie dwa promile alkoholu – wyjaśnia młodszy aspirant Paweł Kusiak.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie