W związku z zakażeniami w ekipie Widzewa kielczanie nadal nie wiedzą czy mecz się odbędzie. W poniedziałek pojawi się oficjalna informacja w tej sprawie i do tego czasu zawodnicy Korony normalnie realizują plan treningowy.
- Trenujemy i przygotowujemy się tak jakby ten mecz miał się odbyć jutro, a co będzie dalej to trudno powiedzieć. Będziemy czekać na decyzję - mówi Kornel Kordas.
- Miło będzie wrócić do Łodzi po roku spędzonym w tym klubie, jednak pod tym względem nie będzie to dla mnie jakieś szczególne spotkanie - dodał.
W kadrze łodzian jest wielu zawodników ze stażem w Ekstraklasie, ale mimo to ich pozycja w lidze tego nie odzwierciedla.
- Widać po Widzewie, że nie prezentują jeszcze pełni swoich umiejętności, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich kadrę. Mają bowiem kilku doświadczonych piłkarzy takich jak Marcin Robak czy Mateusz Możdzeń, jednak my patrzymy na siebie. Jedziemy tam po zwycięstwo i na pewno się ich nie przestraszymy. Ten mecz zapewne wyglądałby inaczej, gdyby na trybunach mogli zasiąść kibice, którzy bardzo żywiołowo i w dużej ilości dopingują swój zespół - zakończył obrońca Korony.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?