Obywatelskie zatrzymanie w powiecie staszowskim
O groźnej sytuacji na drodze między Sielcem a Staszowem dyżurny staszowskiej policji został powiadomiony w poniedziałek po godzinie 17. 40-letni kierowca volkswagena zgłosił, że prawdopodobnie jedzie przed nim pijany kierowca.
- 40-latek opowiadał, że renault przed nim jechał wężykiem. Mężczyzna przypuszczał na początku, że może kierowca tamtego auta zajmuje się telefonem komórkowym, stąd taki tor jazdy, ale zmienił zdanie, gdy renault zaczął wjeżdżać na drugi pas, zmuszając innych do zjeżdżania mu z z drogi – opowiada Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy komendanta powiatowego staszowskiej policji.
40-latek światłami dawał renaultowi znaki, by kierowca się zatrzymał, lecz on to ignorował. Doprowadził nawet do kolizji: uderzył lusterkiem w lusterko innego samochodu, ale nawet się nie zatrzymał. Dojechał na parking przed sklepem w Staszowie.
- Tu 40-latek podszedł do renaulta, a gdy otworzył drzwi, uderzyła go woń alkoholu. Odebrał kierowcy kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę – dodaje policjantka.
Za kierownicą renaulta siedział 52-letni mieszkaniec Staszowa, w organizmie miał 2,5 promila alkoholu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?