Oczyszczalnia ścieków w Jędrzejowie na mecie, kolektory na starcie

Rada nadzorcza spółki Wodociągi Jędrzejowskie oraz burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek w miniony czwartek odwiedzili teren budowy oczyszczalni ścieków - najważniejszej i największej inwestycji w naszym mieście w tej kadencji samorządu. Po wizycie na placu budowy zorganizowali konferencję prasową. Poinformowano na niej, że modernizacja oczyszczalni zakończy się znacznie szybciej niż początkowo zakładano. Jak się jednak okazuje, modernizacja oczyszczalni do końca nie rozwiązuje problemów. Teraz trzeba wyremontować kolektory doprowadzające do niej nieczystości. Inaczej nie będzie działać prawidłowo.

Modernizacja jędrzejowskiej oczyszczalni ścieków rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku. Dzięki łagodnej zimie prace posuwają się bardzo szybko. Zgodnie z umową inwestycja miała zostać zakończona w marcu przyszłego roku. Potem mówiono o tegorocznej jesieni. Teraz nie jest wykluczone, że remont zakończy się jeszcze wcześniej.

- Oprócz obiektów ściśle związanych z oczyszczalnią, powstają również budynku zaplecza technicznego, socjalnego. Są one już na etapie wykończenia wewnątrz, kładzione są na przykład płytki. Ponadto prowadzone są próby szczelności na reaktorach. Dowiedzieliśmy się, że już w sierpniu planowany jest rozruch oczyszczalni - mówi Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa. - Przed wyborami mówiliśmy, że oczyszczalnia jest najważniejszą inwestycją na tę kadencję. Tego typu przedsięwzięcia nie są spektakularne, jednak pod względem ważności dla miasta - priorytetowe - dodaje.

TO NIE KONIEC WYDATKÓW

Modernizacja oczyszczalni jest jedną z największych inwestycji w Jędrzejowie. Kosztować będzie ponad 22 miliony złotych. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie koniec wydatków. Potrzebna jest teraz modernizacja trzech głównych kolektorów ściekowych, którymi nieczystości spływają do oczyszczalni. To jest wydatek kolejnych ponad 25 milionów złotych. Władze miasta i spółki wodociągowej chcą również na tę inwestycje pozyskać dofinansowanie. Czy się uda?

- W lutym ukazała się lista rankingowa. 42 projekty zostały zakwalifikowane, w tym nasz. Teraz będziemy poddawani kolejnej weryfikacji. Wiemy już, że są uwagi do tego projektu i będziemy je wyjaśniać. Już na tym etapie pytają o udział własny. Zaniepokojenie budzi termin realizacji, ponieważ do końca 2015 roku trzeba to zadanie wykonać. Szansa jest, ale pojawiają się obawy, czy dostaniemy dofinansowanie. Są bowiem podmioty, które już mogą realizować zadania i czekać na zwrot kosztów. My na to sobie nie możemy pozwolić, ponieważ realizujemy pierwszy projekt i wszystkie finanse są w niego zaangażowane - mówi Bożena Janus, prezes spółki Wodociągi Jędrzejowskie.

REMONT OCZYSZCZALNI TO ZA MAŁO

Jak się okazuje remont oczyszczalni na niewiele się zda, jeśli nie zostaną wyremontowane kolektory.
- Wszystkie kolektory mamy zlokalizowane wzdłuż cieków wodnych. Wystarczy, że poziom wód się podniesie i zbierają one wodę z rzeki. Zdarzało się, że przepływy są cztery razy większe niż normalnie - mówi Bożena Janus.

Obecnie na gminę naliczane są wysokie kary. Będą one anulowane wówczas, gdy oczyszczalnia będzie wybudowana, będzie osiągnięty odpowiedni efekt i będzie dobrze funkcjonowała. - Jeśli kolektory nie zostaną zrobione, mamy wątpliwości, czy oczyszczalnia będzie działa prawidłowo. Będzie działać dobrze, jeśli nie będą dopływały do niej takie ilości ścieków, jak czasami podczas podwyższonego poziomu wód gruntowych. One zaburzają pracę oczyszczalni - wyjaśnia prezes Janus.