Oczyszczanie ziemi z substancji ropopochodnych w miejscowości Nida w toku

Mieszkańcy niewielkiej miejscowości w gminie Morawica o tym, co będzie się działo w pobliżu ich domów dowiedzieli się na zebraniu wiejskim. Wielu ogarnęło przerażenie. - To są tereny zalewowe Czarnej Nidy, może dojść do skażenia - pisał do naszej redakcji jeden z nich.

O sprawie pierwszy raz pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wtedy też udało nam się dowiedzieć, że ziemia, która trafi do Nidy pochodzi z terenu dawnej kieleckiej bazy PKS, gdzie powstać ma nowa galeria handlowa. Oczyszczaniem ziemi zawierającej substancje ropopochodne zajmie się firma PROTE Technologie dla Środowiska z Poznania, która specjalizuje się w likwidacji zagrożeń ekologicznych. Spółka uzyskała stosowne pozwolenia w Starostwie Powiatowym w Kielcach, przy pozytywnej opinii Urzędu Gminy w Morawicy, który nie zgłosił zarzutów do dokumentacji. Jednak z uwagi na to, że oczyszczanie będzie się odbywać na terenach zagrożonych powodzią, gmina zamierza skierować do starostwa pismo z prośbą o ponowne przeanalizowanie decyzji.

BEZ OBAW

Skontaktowaliśmy się z poznańską firmą i poprosiliśmy o wyjaśnienie, na czym polega prowadzona przez nią inwestycja. - Jednym z etapów prac w gminie Morawica jest doczyszczenie gruntu nieznacznie przekraczającego normy środowiskowe w zakresie zawartości substancji ropopochodnych. Prace polegają w pierwszej kolejności na przygotowaniu stanowiska, to znaczy wyrównaniu terenu i utworzeniu skarp oraz zabezpieczeniu geomembraną, którą stanowi folia o wysokiej gęstości i odpowiedniej grubości. Pozwala to na pełne odizolowanie gruntu od terenu, na którym został zdeponowany. Dzięki temu proces w żaden sposób nie oddziałuje negatywnie na środowisko - wyjaśnia w piśmie pracownik firmy PROTE specjalista do spraw ochrony środowiska Mirosław Bosy.

Do rozkładu zanieczyszczeń wykorzystywane są procesy biologiczne zachodzące dzięki mikroorganizmom, które naturalnie występują w przyrodzie. To przyspiesza rozkład substancji naftowych, który inaczej trwałby kilkadziesiąt lat. Jak zapewnia firma, jest to technologia stosowana na całym świecie. - Proces oczyszczania prowadzony jest pod nadzorem wykwalifikowanej kadry specjalistów do spraw ochrony środowiska - tłumaczy Mirosław Bosy.

MAJĄ DOŚWIADCZENIE

Spółka ma na swoim koncie już ponad 200 tego typu projektów. Chcąc uspokoić zaniepokojonych mieszkańców Nidy, firma przekonuje, że potwierdzeniem skuteczności użytej technologii oczyszczania gruntu jest udział PROTE w likwidacji następstw katastrof ekologicznych, gdzie w ramach prac zabezpieczających prowadzone są działania mające na celu między innymi ochronę ujęć wód podziemnych i zbiorników wodnych. Spółka może się także pochwalić licznymi nagrodami, między innymi w dziedzinie ekologii, które świadczą o jej doświadczeniu.

Tymczasem 11 października do kieleckiego Starostwa Powiatowego wpłynęło pismo Urzędu Gminy w Morawicy z prośbą o ponowne przeanalizowanie decyzji. - Z pomocą prawnika przygotowujemy odpowiedź. Mamy na to miesiąc, jednak, jak nakazuje dobry obyczaj, postaramy się to zrobić jak najszybciej - informuje rzecznik prasowy starostwa Agata Niebudek-Śmiech.