Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od stu do ponad dwustu osób korzysta codziennie w Kielcach z Punktu Pomocy Uchodźcom z Ukrainy prowadzonym przez Caritas

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Wideo
od 16 lat
Od stu do ponad dwustu osób korzysta codziennie z Punktu Pomocy Uchodźcom z Ukrainy, który działa przy ulicy Wiśniowej 6 w Kielcach. Prowadzi go Caritas Diecezji Kieleckiej.

Bardzo duże zainteresowanie Punktem Pomocy Uchodźcom z Ukrainy prowadzonym w Kielcach przez Caritas

Punkt jest czynny od poniedziałku do piątku od godziny 10 do 17, w soboty od 10 do 14. Warunkiem uzyskania pomocy jest przekroczenie granicy po 24 lutego tego roku. Rzeczy, które są tu wydawane pochodzą ze zbiórek zorganizowanych w parafiach diecezji kieleckiej, są kupowane ze środków Caritas Diecezji Kieleckiej, pochodzą od prywatnych darczyńców, ze sztabu pomocy Ukrainie działającego przy Echu Dnia oraz z Kieleckiego Banku Żywności.

Zainteresowanie jest bardzo duże. Codziennie przychodzi od setki do ponad dwustu osób. Czego potrzebują? Wszystkiego, zaczynając od żywności, kończąc na ubraniach, obuwiu, chemii. Jak ktoś przyjechał do Polski z jedną walizką czy reklamówką, bo uciekał przed wojną, to oprócz paszportu i dowodu zabrał tylko kilka najbardziej potrzebnych rzeczy

- mówi prowadzący ten punkt Oleg Sakajew, który z żoną Mirą i trójką dzieci też uciekł z ogarniętej wojną Ukrainy. -We Lwowie zostawiliśmy rodziców, dom, samochód, praktycznie wszystko. Chcemy pomóc naszym rodakom, którzy tej pomocy bardzo potrzebują - powiedział Oleg, który zna język ukraiński i polski, to bardzo ułatwia komunikację z uchodźcami.

-

Caritas zabezpiecza potrzeby uchodźców. Przekazujemy dary zebrane podczas zbiórek, wiele rzeczy jest kupowanych ze środków Caritas. Gdyby ktoś chciał jednak wesprzeć ten cel, to oczywiście można to zrobić. Zwracamy się do producentów, hurtowników, jeśli mają żywność, którą mogą się podzielić, czy taką z krótszym terminem przydatności to prosimy o przekazanie. Wszystkim bardzo dziękujemy za pomoc i okazane serce

- powiedział ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej.

Oleg Sakajew przyznaje, że Polacy okazują dużą pomoc, przynoszą olej, mąkę, mleko, pampersy, bo dużo jest matek z małymi dziećmi. - Każdy kto może, to dzieli się tym, co ma. To wielki dar serca Polaków, każdego dnia doświadczamy takiej pomocy. W środę przyszedł pan z małym wózkiem, przywiózł, płatki, kiełbasę i ser żółty. Za każdy taki gest dziękujemy - dodał Oleg Sakajew.

Caritas Diecezji Kieleckiej od początku agresji rosyjskiej pomaga Ukrainie, zarówno wysyłając transporty humanitarne, jak również przyjmując uchodźców w swoich ośrodkach. Organizuje też pomoc doraźną poprzez Punkt Pomocy Uchodźcom w Kielcach i terenowe placówki Caritas, gdzie wydawana są żywność i inne artykuły pierwszej potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie