Oddają majątki

Gmina Żydowska właśnie odzyskała cmentarz w Staszowie, a Kuria Diecezji Sandomierskiej będzie walczyć o ziemię w Michałowie.

Sprawy o zwrot dawnych budynków i terenów należących przed wojną do Żydów i diecezji kieleckiej oraz sandomierskiej ciągną się od ponad sześciu lat. Rozstrzyga je specjalnie powołana Komisja Majątkowa przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, a rozprawy odbywają się co kilka miesięcy. Na ostatniej zapadło orzeczenie w sprawie cmentarza żydowskiego w Staszowie, który został przyznany Gminie Żydowskiej w Katowicach.

- Na tej rozprawie nie podjęto zaś jeszcze decyzji, co z budynkiem dawnej łaźni rytualnej w Staszowie, w której dziś mieszczą się mieszkania komunalne - informuje Anna Hanus z Wydziału Spraw Obywatelskich w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim, która reprezentuje wojewodę na rozprawach. Andrzej Walczowski, wiceburmistrz Urzędu Miasta i Gminy w Staszowie zapewnia, że miasto nie będzie robiło problemów i odda również dawną łaźnię, jeśli takie będzie orzeczenie Komisji Majątkowej.

To nie jedyne roszczenia Gminy Żydowskiej na terenie naszego województwa. Jej reprezentanci czekają nadal na rozprawy o zwrot 20 budynków i terenów. Chodzi m.in. o cztery budynki i dwie działki w Kielcach oraz kilkanaście budynków w Pińczowie, Skarżysku, Chmielniku, Klimontowie, Opatowie, Iwaniskach, Działoszycach, Jędrzejowie, Osieku, Szydłowie, Wodzisławiu i Koprzywnicy.

O zwrot nieruchomości w Kielcach i Niewachlowie wystąpiło również Wyższe Seminarium Duchowne w Kielcach, ale sprawa nadal toczy się przed Komisją Majątkową. Za to w sprawie zwrotu ziem w Michałowie, których domaga się Kuria Diecezji Sandomierskiej, Komisja Majątkowa nie podjęła żadnej decyzji... - Ale też tych roszczeń nie odrzuciła, co daje diecezji sandomierskiej możliwość dochodzenia swoich roszczeń w sądzie - tłumaczy Anna Hanus.