- Liczyliśmy, że zainteresowanie akcją będzie trochę większe - przyznaje Dorota Domańska, kierownik pracowni badań HLA. - Ale nie jest źle. W zwykłe dni zgłasza się po kilka osób, które gotowe są oddać szpik potrzebującym.
Beata i Rafał Radkowie przyszli, bo wiedzą, że bardzo wiele dzieci choruje na białaczki i im potrzebny jest przeszczep szpiku. - Mamy dwójkę swoich dzieci, na szczęście zdrowych. Jeśli okaże się, że będziemy w stanie pomóc komuś, to bardzo dobrze - mówią.
Jak przyznaje Dorota Domańska, prawdopodobieństwo, że uda się dopasować dawcę do potrzebującego wynosi jeden do kilkudziesięciu i rzadko dochodzi do przeszczepu. - Ale im większa baza danych, tym szansa na znalezienie dawcy większa - tłumaczy.
Rozumieją to Aneta i Lucjan Średniccy. - Chcemy zrobić coś dla innych, a to jest najprostsze - zgodnie stwierdzają. Już dawno o tym myśleliśmy, ale czasu brakowało, więc kiedy wczoraj przeczytaliśmy, że dzisiaj, w wolny dzień, też można się, zarejestrować przyszliśmy oboje. To najprostsze, co można zrobić dla innych.
By zostać kandydatem na dawcę i zarejestrować się, wystarczy oddać niewielką próbkę krwi. W Stacji Krwiodawstwa można to zrobić codziennie w godzinach jej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
