Odeszła Oliwka Kaczewska z Ostrowca Świętokrzyskiego. Dziewczynka dzielnie walczyła z chorobami

„Kochani Przyjaciele. Dziś w nocy o godzinie 02:05 czas się zatrzymał... Świat się zatrząsł, dla niektórych runął, rozsypał się na milion kawałków… W tejże godzinie z wielkim hukiem otworzyły się wielkie wrota Niebiańskiego Placu Zabaw dla naszej Księżniczki i wielkiej Wojowniczki Oliwii. U bram przywitali Ją nasz Prezes Igorek, Marysia, Marcel, Oskar, Nikola, Franio i wielu innych cudownych bohaterów. Tak jak Oni wszyscy Oliwia po wielu latach zmagania z ciężką chorobą założyła dzisiaj piękne, białe anielskie skrzydła. Od dzisiaj to Ona tam z Góry będzie opiekowała się swoimi Rodzicami, dziadkami, siostrą Lenką i pieskiem, który choć przez krótką chwilę był spełnieniem jej marzeń...Już nie cierpi, nie czuje bólu, który przez ostatni czas towarzyszył jej niemalże codziennie. Łączymy się w ogromnym bólu i cierpieniu z Rodzicami Anią i Marcinem, którzy zrobili wszystko co mogli dla swojej cudownej córeczki aby ulżyć jej chorobie. Dla nas to również uczucia nie do opisania.....Nie ma takich słów”.

O 11- letniej Oliwce Kaczewskiej mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego usłyszeli w ubiegłym roku, kiedy okazało się, że rodzice dziewczynki potrzebują pomocy, by móc dalej walczyć o zdrowie córeczki.

U dziewczynki w wieku trzech lat zdiagnozowano zespół Nijmegen rzadkie schorzenie genetyczne. Objawia się między innymi małogłowiem, dysmorfią twarzy, zaburzeniami rozwoju, niedoborem odporności oraz większą podatnością na nowotwory. W styczniu 2019 roku, podczas rutynowej kontroli w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, u dziecka stwierdzono chłoniaka Hodgkina. Pół roku później, przed podaniem kolejnej dawki chemii, Oliwka źle się poczuła, nastąpiło drętwienie głowy i buzi. Tomograf głowy. wykazał guz z dużym obrzękiem, będący przerzutem chłoniaka.

Ostatnie miesiące dziewczynka spędziła przede wszystkim w szpitalu. W tym czasie przyjaciele rodziny, zorganizowali wielki koncert charytatywny. W marcu, w Ostrowieckim Browarze Kultury występowały i dzieci i dorośli, odbyły się licytacje i zbiórka, zebrano kilkanaście tysięcy złotych.

Kilka dni temu rodzina Oliwki poinformowała, że dziewczynka wróciła do domu z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie jej leczenie dobiegło końca. Rozpoczęto konsultacje ze specjalistami Oddziału Klinicznego Hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie oraz innych placówek w Polsce, co do jej dalszego leczenia.

Fundacja „Kolorowe Motyle” spełniła jedno z marzeń Oliwki. Otrzymała pieska- yorka, który w ostatnich dniach nieustannie jej towarzyszył.