Karawan trafił w jego ręce pewien czas temu. - Naprawiałem samochody karawany i stąd zapewne propozycja pana spod Tarnowskich Gór czy nie chciałbym przejąć także tego, konnego karawanu - opowiada Marek Adamczak.
- Pojechaliśmy do niego i zachwyciłem się tym, co zobaczyłem. Drewniany karawan z kryształowymi szybami. W świetnym stanie. Kiedy zażartowaliśmy czy jest do niego zapasowe koło właściciel z dumą je wytoczył - mówi Marek Adamczak.
Karawan liczy 195 lat, zbudowano go w 1816 roku. - Nie wiem jak znalazł się w Tarnowskich Górach, ale kiedy odkręciliśmy tabliczkę z nazwiskiem właściciela ukazała się inna. Widnieje na niej nazwiska Simona Smolarczyka. Pokazałem ten karawan w Internecie i od razu miałem mnóstwo propozycji kupna od Niemców - przyznaje Adamczak. - Ale ja go nie sprzedam, za żadną cenę.
Przedsiębiorca przyznaje, że co prawda ostatnio nie miał zbyt wiele czasu, pochłonęła go praca nad Papamobile, ale w tym roku nadrobi zaległości. - Karawan jest w świetnym stanie, to prawdziwe cacko, jakie ma resory - zachwyca się.
Ponieważ wolą ofiarodawcy było dalsze wykorzystanie karawanu, chciał by mogli go oglądać ludzie, karawan po odrestaurowaniu będzie pokazywany na Karczówce. - Uzgodniłem to z księdzem Janem Oleszko. Karczówka to świetne miejsce - cieczy się Adamczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?