Do akcji ruszyły trzy zastępy ratowników. - Gdy strażacy dotarli na miejsce, samochodu już nie było. Przy drodze leżało pięć tlących się bali słomy. Ratownicy ugasili je – opowiadał Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało, utrudnienia trwały kilkanaście minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?