Pożar drewnianego domu w Komorowie. Strażacy musieli wyważyć drzwi, część budynku runęła
- Po dojeździe na miejsce pierwszych zastępów okazało się, że pali się część niezamieszkanego drewnianego domu – wyjaśniał młodszy brygadier Mariusz Czapelski, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Strażacy, w pięć zastępów gasili ogień wlewając wodę do środka przez okratowane okna.
- Drzwi wejściowe były zabezpieczone deskami przed osobami postronnymi, strażacy usunęli odeskowanie i wyważyli drzwi, aby wejść do środka. W trakcie działań część drewnianego stropu budynku uległa zawaleniu – dodawał Mariusz Czapelski.
Od mieszkańców sąsiednich domów ratownicy dowiedzieli się, że posesja od dłuższego czasu nie była zamieszkana, od budynku odłączono też zasilanie elektryczne.
- Po zlokalizowaniu i ugaszeniu pożaru strażacy wyrzucili na zewnątrz i przelali wodą wyposażenie budynku, a elementy konstrukcji dachu zdemontowali – zaznaczał konecki strażak.
Na miejscu pracowały dwie jednostki z Końskich oraz Ochotnicze Straże Pożarne Krasna, Adamek i Gosań.
Policja ustala przyczynę pożaru.
W piątkowy wieczór, 26 stycznia strażacy dostali zgłoszenie o pożarze stodoły na niezamieszkanej posesji w miejscowości Bębnów w gminie Gowarczów. Szczegóły:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?