Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród botaniczny w Kielcach nabiera kształtów

Agata KOWALCZYK [email protected]
Kończy się budowa pierwszej części wodociągu, który będzie doprowadzał wodę do przyszłego ogrodu botanicznego w Kielcach.
Kończy się budowa pierwszej części wodociągu, który będzie doprowadzał wodę do przyszłego ogrodu botanicznego w Kielcach. Fot. Dawid Łukasik
Pierwsze rośliny w ogrodzie botanicznym w Kielcach pojawią się w tym roku. Nasadzenia rozpoczną się w części przylegającej do ulicy Kołłątaja w Kielcach. Ogród zostanie też ogrodzony - parkanem o długości ponad kilometr.

Do ogrodu doprowadzono przyłącze wodociągowe oraz fragment wodociągu, który ma dostarczać wodę w rejonie ulicy Kołłątaja. Budowa skończy się jeszcze w tym miesiącu. Przedłużyła się z powodu tęgiej zimy i prace trzeba było wstrzymać.

DŁUGIE OGRODZENIE

Już w przyszłym tygodniu może się rozpocząć montowanie ogrodzenia ogrodu botanicznego. - Przetarg jest rozstrzygnięty, czekamy na jego uprawomocnienie się. Z trzech firm, które wystartowały w nim, wygrało konsorcjum Przedsiębiorstwa Budowlanego z Kielc Ireneusza Ziei i zakładu z Miedzianej Góry Ryszarda Łukowskiego. Wykona ono parkan za 1 milion 536 tysięcy złotych - mówi Elżbieta Czajkowska, dyrektorka Geoparku w Kielcach.

Do ustawienia jest ogrodzenie o długości 1 kilometra 202 metrów. Zaprojektowano go dwa rodzaje. - Od strony ulic Jagiellońskiej i Karczówkowskiej ustawimy atrakcyjne ogrodzenie z kutych prętów, przypominających gałęzie drzew, oraz murku z naturalnego kamienia - informuje dyrektorka. - Wzdłuż granic ogrodu, przy których znajduje się zabudowa, czyli od strony ulic Kołłątaja i Podklasztornej, zamontujemy siatkę. Przy niej posadzimy wijące się rośliny. Utworzą one zieloną ścianę.
Ogrodzenie powstanie do końca wakacji. Wówczas będą mogły rozpocząć się nasadzenia roślin. - Zaczniemy je od strony ulicy Kołłątaja, na wysokości szkoły, tam, gdzie jest wodociąg, bo woda jest niezbędna do pielęgnacji rośli - tłumaczy dyrektorka. - Zaczniemy od drzew. Ich listę ustalamy z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego, który będzie miał merytoryczną pieczę nad ogrodem. Lada moment podpiszemy z nim porozumienie w tej sprawie.

JAK NAJSZYBCIEJ OTWORZYĆ

Dodaje, że w tym roku ogród nie będzie jeszcze udostępniony zwiedzającym, ale za rok jest taka możliwość. - Teraz krajobraz jest księżycowy. Leży mnóstwo głazów, które trzeba przetransportować do przyszłego arboretum. W tym roku postaramy się z tym uporać. Uważamy, że ogród warto otworzyć jak najszybciej, ponieważ ciekawe jest jego urządzanie i tworzenie - przyznaje dyrektorka.

Wraz z pierwszymi nasadzeniami pojawią się pracownicy ogrodu, którzy muszą dbać o rośliny. - Prawdopodobnie nie będziemy nikogo zatrudniać, wynajmy zewnętrzną firmę, która zajmie się pielęgnacją. Na terenie przyszłego ogrodu znajduje się budynek, należy on do miasta, teraz jest dzierżawiony, ale najemca wie, że musi go wkrótce opuścić. Tam będzie to pierwsze zaplecze ogrodu - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie