Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogromna pomoc dla Ukrainy. Uchodźcy mieszkają w Piekoszowie, dary trafiają do Lwowa i Iwano Frankowska. Zobacz wideo i zdjęcia

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Ksiądz Łukasz Zygmunt i Paweł Malicki
Ksiądz Łukasz Zygmunt i Paweł Malicki Dorota Kułaga
Ogromna pomoc płynie z Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie dla Ukrainy. I to zarówno dla uchodźców, którzy przebywają w tym domu, jak również dla rodzin we Lwowie i walczących na wojnie w Iwano Frankowsku.

Zaraz po wybuchu wojny z inicjatywą pomocy wystąpił ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, należącego do Caritas Diecezji Kieleckiej. W domu tym przebywają uchodźcy z Ukrainy, pomoc dociera też regularnie do kraju objętego wojną, do najbardziej potrzebujących.

- To Wasze dary serca dla potrzebujących. Już ponad 8 ton między innymi żywności, środków opatrunkowych i środków czystości dzięki Waszemu wkładowi udało nam się podarować tym, którzy teraz najbardziej potrzebują pomocy. Zbiórka w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie nadal trwa. Dziękujemy za pomoc i zaangażowanie. Jestem też wdzięczny Echu Dnia, które od początku mocno wspiera nas w akcji pomocy dla Ukrainy - powiedział ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, który koordynuje przygotowanie i transport tych darów. Sam również pojechał na Ukrainę, razem ze Zdzisławem Grzegolcem, przekazał rzeczy, które odebrał pan Roman. Wcześniej pracował w Piekoszowie, a teraz walczy w obronie Iwano Frankowska.

W czwartek kolejny transport z darami dotarł do Lwowa, do parafii świętego Jana Pawła II. Były to rzeczy zebrane w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, przez sztab działający przy Echu Dnia i dostarczone przez prywatnych darczyńców. Paweł, Tomasz, Jarosław i Artur wyjechali do Lwowa dwoma busami i jednym osobowym samochodem. Ich celem była parafia świętego Jana Pawła II we Lwowie, gdzie przebywa około 200 osób z Ukrainy. Część zostaje, a część wyrusza stamtąd w dalszą drogę do Polski. Tym razem zawieźli żywność, między innymi mleko, konserwy, makarony, środki opatrunkowe, apteczki, materace, koce. Niezwykle wdzięczny za te dary jest proboszcz parafii we Lwowie, Grzegorz Draus. Swoją wdzięczność wyraził też kleryk Witalij Dmytryszyn z seminarium z Kijowa.

-Bardzo dziękujemy za Waszą pomoc, którą często otrzymujemy. W tych bardzo trudnych czasach potrzebujemy wsparcia dla tych osób, które straciły wszystko - cały dobytek, dom, pracę. Przyjeżdżają tutaj, nie mają nic, nie mają ubrania, jedzenia. Jeszcze raz dziękujemy i zapewniamy, że pamiętamy o Was w modlitwie - powiedział Witalij Dmytryszyn. Ze Lwowa w drodze pierwotnej udało się zabrać 20 osób z Ukrainy, cztery osoby poprosiły jeszcze o pomoc na granicy w Korczowej (2 mamy i 2 dzieci). - W sumie ze Lwowa przewieźliśmy już do Polski 57 osób, w tym dwie kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży - mówił nam Paweł Malicki, właściciel Agencji Ochrony Ramzes, który jeździ z pomocą do Lwowa.

Za naszym pośrednictwem Paweł Malicki chce też podziękować osobom mocno zaangażowanym w przygotowywanie i transport darów do Lwowa. - Oczywiście, zacznę od księdza Łukasza Zygmunta, dziękuję mu za ogromny wysiłek przy organizacji zbiorki darów i przygotowanie nas do wyjazdu. Jestem też wdzięczny Jarkowi i Edytce Grzesik z Piekoszowa. Jarek gdy usłyszał że planuje sam jechać do Ukrainy, natychmiast zaoferował swoją pomoc. To dzięki niemu te wyjazdy przebiegają tak sprawnie. Edytka natomiast to "mózg" całej wyprawy. Organizuje leki dla chorych dzieci w Lwowie, pomaga w wyszukaniu noclegów tymczasowych i stałych dla osób, które przywozimy z Ukrainy. Kolejnymi osobami, którym chcę podziękować, są Kasia i Tomek Cudzik z Występ w gminie Krasocin. Kasia również zorganizowała zbiórkę darów, a jej mąż Tomek zaoferował, że również pojedzie z mną swoim busem. Dzięki temu pomogliśmy większej ilości osób. Wszystkim tym osobom serdecznie dziękuję - powiedział Paweł Malicki.

W dalszym ciągu zachęcamy do pomocy. Dary, które zostaną zawiezione dla potrzebujących osób we Lwowie, Iwano Frankowsku i innych miastach można dostarczać do Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, albo do sztabu przy Echu Dnia, Aleja IX Wieków Kielc 4. W razie pytań prosimy o kontakt pod numerami telefonów: 697 770 553, 697 770 583.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie