Ojciec Jakub Zawadzki, Człowiek Roku 2016 w powiecie jędrzejowskim: - Jeżeli mówią, to ufają

ZOBACZ RELACJĘ Z GALI CZŁOWIEK ROKU 2016

Jak to się stało, że znalazł się ojciec w klasztorze?
- Gdzieś tam w pewnym momencie usłyszałem głos powołania i na nie odpowiedziałem.

Dlaczego klasztor?- To jest na tej zasadzie, że tworzymy tu wspólnotę, chcemy tu spędzić resztę swojego życia. Tutaj wiem, że na starość będzie miał kto mi podać szklankę wody gdyby coś, jest to wsparcie i pomoc każdego dnia.

Jak wygląda życie Ojca na co dzień?- Poza codziennymi obowiązkami w klasztorze pracuję w szkole, przedszkolu, kończę studia trzeciego stopnia.

Na czym polega praca Ojca z dziećmi i młodzieżą?- Oprócz zwykłych lekcji jest to po prostu rozmowa. To jest tak naprawdę nie tylko przekazywanie wiedzy, ale wychowanie. Dzieciaki mają różne problemy na płaszczyźnie koleżeńskiej w szkole, czy w domu i przychodzą porozmawiać. To znaczy, że nie jestem tylko nauczycielem, ale też powiernikiem i przyjacielem. Jeżeli mówią o swoich problemach to znaczy, że mają zaufanie, a to jest już bardzo dużo.

Co jest najważniejsze w Ojca życiu?- W Małym Księciu, jednej z moich ulubionych książek, są takie słowa, że jeżeli kogoś oswoiłeś, to jesteś za niego odpowiedzialny, więc tą wartością jest dla mnie drugi człowiek. Życie jest krótkie, więc ważne są dla mnie wzajemne relacje z ludźmi, trzeba czynić je jak najlepszymi.

Studiował Ojciec język rosyjski biznesu… - W Polsce uczyła mnie osoba pochodząca ze wschodu, Ukrainka i dzięki niej to zamiłowanie do języka rosyjskiego, którego najpierw uczyłem się w Kielcach, a za dobre wyniki pojechałem do Moskwy. Skończyłem język rosyjski biznesu i zawsze się śmieje, że powinni mi ten dyplom zabrać, bo to co robię w życiu całkowicie odbiega od spraw biznesowych, w klasztorze wszystko jest wspólne.

Gdyby nie zakon, to co?- To pytanie już padło w ubiegłym roku (śmiech). Pewnie Moskwa.

ZOBACZ WIDEO: ROZDANIE NAGRÓD LAUREATOM Z POWIATU

Ojciec Jakub Edward Zawadzki Zakonnik Zakonu Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Pochodzi z miejscowości Brzeziny koło Morawicy. Prowadzi wiele akcji charytatywnych, poprzez które pomaga dzieciakom. Dzieci przyznały mu nawet nagrodę Gwiazda Szeryfa Unicef. Ukończył między innymi Akademię Świętokrzyską w Kielcach, język rosyjski biznesu w Instytucie Puszkina w Moskwie oraz teologię na Wyższym Seminarium Duchownym w Panewnikach. Zdobył tytuł Człowieka Roku 2015 i 2016 w powiecie oraz Belfra roku 2015/2016. Jest osobą otwartą , bardzo pomaga ludziom, nie tylko duchowo. Troszczy się o parafian organizując wiele wyjazdów, organizuje świąteczną pomoc dla biednych z parafii, pomaga doradzając w kancelarii, gdy są trudności. Zawsze uśmiechnięty, mimo obowiązków. Pracuje w szkole i przedszkolu, zdobi klasztor przepięknymi kompozycjami kwiatowymi. Zawsze wysłucha i doradzi.