Przypomnijmy, że we wtorkowe popołudnie do przychodni w gminie Pierzchnica zgłosiła się 22-letnia kobieta z trzymiesięcznym dzieckiem. Lekarze, gdy zobaczyli dziecko wezwali karetkę pogotowia. Maluch trafił do szpitala dziecięcego w Kielcach. Miał złamane żebra, obrażenia głowy i siniaki na niemal całym ciele, nie jadł od dwóch dni. Jego stan lekarze określali jako zagrażający życiu. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 28-letniego ojca dziecka. Prokuratura postawiał mężczyźnie zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem oraz spowodowanie u niego ciężkich obrażeń. Śledczy zarzucają 28-latkowi także i to, że znęcał się nad swoją konkubiną i starszym synem, niespełna dwuletnim chłopcem. Matka noworodka z drugim dzieckiem została umieszczona w placówce opiekuńczej w Kielcach. Według śledczych obrażenia u noworodka mogły powstać na skutek ciosów kubkiem niekapkiem o twardej podstawie. 28-latkowi może grozić 10 lat więzienia.
Prokuratura Rejonowa w Busku-Zdroju, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, skierowała wniosek o tymczasowy areszt dla 28-latka. W piątek Sąd Rejonowy w Busku-Zdroju przychylił się do prośby. - Decyzją sądu 28-latek został aresztowany na kolejne trzy miesiące - informował prokurator Rafał Orłowski z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Stan dziecka - jak mówił w piątek Włodzimierz Wielgus, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Kielcach - jest bez zmian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?