(fot. Straż Pożarna Opatów)
- Ustalamy jak to się stało, że z drogi do rowu zjechało auto marki Alfa Romeo prowadzone przez trzeźwego 30-latka. Pasażerami byli żona mężczyzny i siedmioletnia dziewczynka - opowiada Andrzej Baran, oficer prasowy opatowskiej policji.
Na miejscu wypadku pracowały trzy zastępy strażaków. Jak opowiada Dariusz Socha, zastępca komendanta powiatowego opatowskiej straży pożarnej, samochód przewrócił się na bok.
Ratownicy zajmowali się neutralizacją paliwa i innych płynów, które wyciekły z rozbitego wozu, zadbali też o właściwe zabezpieczenie lądowiska, dla śmigłowca pogotowia ratunkowego. Helikopter lądował przy pobliskiej stacji benzynowej i zabrał do szpitala dziewczynkę, która doznała obrażeń twarzoczaszki. Pod opiekę lekarzy trafiła także kobieta.
(fot. Straż Pożarna Opatów)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?